Mamą Lubka jest Unda Marina, natomiast Laskorna powiła Ewa.
- Oba maleństwa czują się bardzo dobrze - powiedział Marcin Gawdzik, specjalista ds. handlu i marketingu Stacji Morskiej w Helu. - Początkowo był problem z pokarmem dla Laskorna. Ewa nie chciała go karmić. Ale podaliśmy jej medykament wywołujący produkcję mleka i samica zaczęła karmić synka.
Lubek po urodzeniu ważył ponad 16 kg i miał 119 cm długości. Młodszy o niecałe dwie godziny Laskorn ważył 15,58 kg i mierzył 117 cm.
- Jeszcze czekamy na maleństwo, którego spodziewa się Ania - dodaje Gawdzik.
Helska Stacja Morska od lat prowadzi program odtworzenia populacji foki szarej na Bałtyku południowym. Wszystkim młodym ssakom narodzonym w fokarium nadawane są imiona - co roku na inną literę. Po kilku miesiącach pobytu w helskim fokarium młode są wypuszczane na wolność.
Dorosłe osobniki mieszkają na stałe w helskich basenach. Są to cztery samice i dwa samce.
Wraz z fokami, które na świat przyszły na terenie fokarium, na wolność są wypuszczane także tak zwane znajdusie, czyli osobniki znalezione na plażach. W razie potrzeby podczas ich krótkiego pobytu w helskiej Stacji Morskiej zwierzęta poddawane są
niezbędnej kuracji.
Wszystkim fokom wypuszczanym na wolność przytwierdzane są do ciała transmitery - nadajniki, dzięki którym można śledzić trasę ich wędrówek na Bałtyku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?