Tam miał na nie czekać namiot, w którym można wykonać badania profilaktyczne USG. Niestety, na dzień przed imprezą okazało się, że wojewódzki konserwator zabytków zabronił ustawienia go na Długim Targu.
- Konserwator stwierdził, że nasza impreza ma zbyt małą rangę, żeby móc się odbywać na Długim Targu - mówi zbulwersowana Aneta Kłos-Hajduczenia z firmy AVON, organizatora marszu. - Czy pan konserwator nie zdaje sobie sprawy z tego, jaka to poważna choroba i ile tysięcy kobiet rocznie na nią zapada i umiera?
Rzecznik prasowy wojewódzkiego konserwatora zabytków broni decyzji szefa.
- Bardzo jest nam przykro, że tak wyszło - mówi Marcin Tymiński, rzecznik konserwatora. - Popieramy takie akcje, ale konserwator nie pozwala na stawianie żadnych namiotów przy Studni Neptuna. Zawsze staramy się przenosić wszystkie imprezy na Targ Węglowy.
A przecież chyba każdy z nas nieraz przechodząc przez Długi Targ widział namioty, imprezy, sceny itp.
- Najwidoczniej te imprezy odbywały się bez naszej zgody - kwituje rzecznik.
Namiot z urządzeniami do USG w końcu stanął na Targu Węglowym, przy parkingu. Kolejka pań, chcących się zbadać, była ogromna. Niestety, nie wszystkie mogły skorzystać z tej okazji. - Każde badanie trwa 10-15 minut, więc od godz.12.30 do 17 mogliśmy przebadać tylko 35 kobiet - mówiły organizatorki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?