Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aż wióry mają lecieć

Jacek Legawski
Michael Hicks był gwiazdą w Kwidzynie, a teraz jest w Starogardzie
Michael Hicks był gwiazdą w Kwidzynie, a teraz jest w Starogardzie Jacek Legawski
Naprzeciwko siebie staną dwa zespoły, które lubią walkę. Polpharma Starogard Gd. podejmuje dzisiaj Bank PBS Basket Kwidzyn. Początek spotkania o godz. 18. Lider zmierzy się z jedenastym zespołem tabeli. Teoretycznie jest zdecydowanym faworytem, ale i drużyna z Kwidzyna rozegrała ostatnio świetny mecz, odprawiając Atlas Stal Ostrów.

- Wydaje się, że oba zespoły mają w tym sezonie nieco inne cele - nie ukrywa Adam Prabucki, trener Basketu. - Gospodarze walczą o czołowe miejsce, my raczej o coś innego, lecz zwycięstwo nad Atlasem wzmocniło psychicznie mój zespół.

Mimo wszystko trener gości uważa, że to raczej drużyna Mariusza Karola jest faworytem dzisiejszego spotkania. Pewna wygrana w Poznaniu budzi szacunek i świadczy o tym, że Polpharma jest silnym zespołem, co nie oznacza, że Basket przyjdzie do Starogardu Gd. na pożarcie.

Filozofia Adama Prabuckiego jest prosta - walka o zwycięstwo w każdym spotkaniu, i to ostra. W małych derbach mogą "polecieć wióry", bowiem i Mariusz Karol wyraża opinię, że jego drużyna będzie walczyła do upadłego. Najważniejsze, o czym mówią obaj szkoleniowcy, że wszyscy zawodnicy są zdrowi, a to może mieć znaczenie.

- W Poznaniu każdy z graczy, który pojawiał się na boisku, wnosił coś cennego, zdobywał ważne punkty - mówi Mariusz Karol. - Musimy tak grać dalej, zależy nam na przedłużeniu serii zwycięstw.

Ona już jest rekordowa w historii występów Polpharmy w PLK, a klub chciałaby ten rekord maksymalnie wyśrubować. Mecz z Basketem Kwidzyn jest do tego niezłą okazją. W dodatku będzie to spotkanie z kilkoma podtekstami. W poprzednim sezonie Adam Prabucki próbował uratować starogardzian przed spadkiem, walczył dzielnie, a Mariusz Karol prawie do końca prowadził kwidzynian.

Jego drużyna odniosła kilka bardzo cennych zwycięstw, zanim trenera wręcz zwolniono. W tamtym zespole grało aż pięciu dzisiejszych koszykarzy Polpharmy, w tym niewątpliwi liderzy - Courtney Eldridge i Michael Hicks. Szczególnie ten drugi potrafi pociągnąć wynik. Goście spróbują ich zneutralizować. Adam Prabucki ma tylko jedną nadzieję... W Starogardzie Gd. przed spotkaniem dziękuje się ostatnio byłym szkoleniowcom.

On by nie chciał dostać kwiatów od prezesa. Otrzymał je niedawno Dariusz Szczubiał. AZS Koszalin poniósł klęskę, a po kolejnej porażce trener tej drużyny podał się do dymisji, bo już nie miał pomysłu na grę.

- Ja mam pomysły - wyjaśnia Adam Prabucki, ale nie ma wręcz ochoty zdradzić tych przygotowywanych na dzisiejsze spotkanie. Oczywiście Mariusz Karol wcale nie jest bardziej rozmowny. Zauważa jedynie, że on nie dostrzega większych podtekstów związanych z przeszłością. Polpharma podejdzie raczej do tego spotkania, jak do każdego innego.

- Akurat teraz gramy z Basketem, to przygotowujemy się pod tę drużynę - przekonuje szkoleniowiec gospodarzy. - Chociaż... będą to małe derby, a takie spotkania potrafią rządzić się innymi prawami. Na pewno przyjadą też kibice, zapowiada się więc gorąca atmosfera.

A samo spotkanie niezwykle atrakcyjnie. Kto wygra? Obaj panowie mówią, że ich zespół, ale ostateczny wynik podadzą dopiero po... meczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki