Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka ma receptę na Lecha

Janusz Woźniak
Po akcji Damiana Nawrocika (z prawej) gola zdobył Bartosz Karwan
Po akcji Damiana Nawrocika (z prawej) gola zdobył Bartosz Karwan Tomasz Bołt
Punkty w Pucharze Ekstraklasy były stawka wczorajszego meczu w Gdyni pomiędzy Polnordem Arką a Lechem Poznań. Gdynianie pokonali już w tym sezonie Lecha, w ligowym meczu, 2:1 i mieli ochotę powtórzyć ten sukces w pucharze. Po 90 minutach gry okazało się, że Arka ma receptę na Lecha, bo żółto-niebiescy wygrali.

Mecze Pucharu Ekstraklasy to dla trenerów szansa na sprawdzenie dublerów i z tej szansy w znacznie szerszym zakresie skorzystał prowadzący wczoraj zespół "Kolejorza" trener Marek Bajor.

Szkoleniowiec gospodarzy dokonał znacznie mniej zmian, bo - jak mówił przed meczem Czesław Michniewicz - Arka po ostatnich porażkach musi znowu zacząć wygrywać. W tym meczu, po kilku tygodniach leczenia kontuzji, na boisku pojawił się od pierwszej minuty Krzysztof Przytuła.

I od pierwszej minuty gospodarze pokazywali, że zależy im na zwycięstwie. Aktywny był były piłkarz Lecha Damian Nawrocik, starał się Grzegorz Niciński, ale bramkę strzelił w 29 minucie gry środkowy obrońca Anderson Santos Silva, wykorzystując dobre dośrodkowanie Tomasza Sokołowskiego. Gdyński bramkarz Tomislav Basić tylko raz musiał się sprężyć, wyrzucając piłkę na rzut rożny po strzale z wolnego Piotra Reissa.

1:0 do przerwy, a już cztery minuty po wznowieniu gry Arka podwyższyła prowadzenie. Strzał głową Nicińskiego był nie do obrony, ale nie mniejszej urody była asysta Bartosza Ławy. Tej parze pozazdrościli Nawrocik i Bartosz Karwan.

Kilkanaście minut później przeprowadzili akcje po której ręce same składały się do oklasków. Asysta Nawrocika, gol Karwana i 3:0. Arka została liderem grupy C PE. A już w niedzielę o godzinie 17 będzie broniła tej pozycji w meczu z GKS Bełchatów.

Arka Gdynia - Lech Poznań 3:0 (1:0)
1:0 Anderson (29), 2:0 Grzegorz Niciński (49), 3:0 Bartosz Karwan (64)
Żółta kartka: Krzysztof Bułka (Arka).
Arka : Basić - Sokołowski, Łabędzki, Anderson, Kowalski - Karwan (65 Mazurkiewicz), Ulanowski (46 Budziński), Przytuła ( 46 Ława), Pietroń (46 Trytko) - Nawrocik (70 Bułka), Niciński (59 Chmiest).
Lech: Turina - Wrzeszcz (46 Woźniak), Injać, Kucharski, Wilk - Wrzeszcz, Reiss, Machaj, Cueto - Kononowicz, Gołembowski (70 Możdżeń).
Sędziował: Jarosław Żyro (Bydgoszcz). Widzów ok. 2 tys.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki