Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarek na Pomorzu brak

Jolanta Gromadzka- Anzelewicz
Kształcimy superpielęgniarki, jednak zawodową i finansową satysfakcję uzyskują one nie w naszych rodzimych placówkach zdrowia, a w szpitalach w krajach Unii Europejskiej.

Tylko w ciągu ostatnich lat - do Włoch, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Szwecji, Hiszpanii, a ostatnio Danii - wyjechało z Pomorza ok. 800 pielęgniarek i 40 położnych.

Coraz trudniejszą sytuację pacjentów oraz pielęgniarek, które na nocnych dyżurach nierzadko mają pod "jednoosobową" opieką 40 chorych - opisaliśmy wczoraj Zdaniem Krystyny Dębkowskiej, szefowej zarządu regionu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych na Pomorzu - w Polsce trzeba zmienić system kształcenia adeptów tego zawodu, wprowadzając tzw. stopniowanie. Bo przecież nie każda pielęgniarka pracująca przy łóżku chorego musi mieć tytuł magistra.

Prof. Janusz Moryś, rektor gdańskiej AM , jednej z dwóch na Pomorzu publicznych uczelni kształcących pielęgniarki, potwierdza, że wymagania wobec kandydatów są "wyśrubowane", a program studiów przeładowany godzinowo i bardzo trudny. Takie standardy ustaliła jednak nie uczelnia, a samo środowisko pielęgniarskie. Jego zdaniem, Akademia Medyczna powinna ograniczyć się do kształcenia magistrów pielęgniarstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki