- Mam nadzieję, że zimny prysznic, jakiego doznała nasza drużyna w Sanoku, pomoże zawodnikom wrócić do gry, którą prezentowali w poprzednich spotkaniach - powiedział nam po powrocie trener gdańskich hokeistów Henryk Zabrocki.
Jego zdaniem na drużynie zemściły się niewykorzystane sytuacje w dwóch pierwszych tercjach tego spotkania. Zabrakło też koncentracji w grze obronnej. - Tylu błędów nie popełniliśmy we wszystkich dotychczasowych spotkaniach. W trzeciej tercji w ciągu zaledwie czterech minut pozwoliliśmy strzelić sobie cztery gole.
Podeszliśmy do tego spotkania zbyt pewni siebie, a tymczasem w lidze nikt punktów za darmo nie rozdaje - przestrzega Zabrocki, który dla pracy w klubowej drużynie Stoczniowca zrezygnował z posady drugiego trenera reprezentacji Polski.
Polonia, która nie wygrała dotąd żadnego meczu i zamyka ligową tabelę, zdaniem gdańskiego szkoleniowca podejmie w Gdańsku walkę. - W ostatniej kolejce zespół z Bytomia po dwóch tercjach remisował z groźnym Zagłębiem 3:3 i dopiero w ostatniej dał sobie strzelić dwa gole - przestrzega Zabrocki.
W dzisiejszym meczu do składu gdańskiej drużyny powróci Łukasz Zachariasz, który nie grał ostatnio z powodu choroby. Napastnik jest już zdrowy i podczas nieobecności drużyny z powodu wyjazdu do Sanoka trenował indywidualnie. Przypomnijmy, że po 12 spotkaniach Stoczniowiec z dorobkiem 30 punktów prowadzi w tabeli i o trzy punkty wyprzedza Cracovię, która rozegrała o jeden mecz więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?