Płacę za to, aby iluś tam agresywnych facetów miało frajdę, że cieszą się taką atencją. Szary obywatel zwykle czeka na radiowóz czy karetkę, a kibol ma pełną obsługę. Zwykle tak na wszelki wypadek.
Potem włączam telewizor i słyszę o kolejnych zarzutach wobec działaczy czy trenerów i o aferze z kuratorem w PZPN. Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na piękną sportową rywalizację? Nie ma. A ja nie chcę za to płacić!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?