18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kociewiacy zbrojnie stanęli u wrót senatu

Krystyna Paszkowska
Gniewscy rycerze z Jarosławem Struczyńskim na czele nie spodziewali się, ze będą musieli w senacie oddać swój oręż
Gniewscy rycerze z Jarosławem Struczyńskim na czele nie spodziewali się, ze będą musieli w senacie oddać swój oręż Krystyna Paszkowska
Kociewiacy odwiedzili siedzibę Senatu RP. Inicjatorem Dnia Kociewskiego był senator Andrzej Grzyb ze Starogardu Gd. Zorganizowali w Warszawie regionalną fetę. Wystawę fotograficzną nt. Kociewia, przygotowaną przez Tomasza Babinka, patronatem objął marszałek senatu, Bogdan Borusewicz.

Najwyraźniej polski parlament obawiał się najazdu Kociewiaków. Nic dziwnego, do drzwi senatu zapukała solidnie uzbrojona, trójosobowa ekipa gniewskiego rycerstwa z Jarosławem Struczyńskim na czele. Jednak zanim współczesna "szlachta" została wpuszczona na senackie pokoje, musiała przejść przez specjalną bramkę, a zaraz za nią... rozbroiła ją Straż Marszałkowska.

- Za dwa lata tu wrócę i z nawiązką odbiorę swój oręż - odgrażał się gniewski kasztelan.
Podobny los spotkał gospodynie. I one zostały pozbawione "białej broni", czyli noży. - I jak my mamy teraz cokolwiek przygotować - pytały funkcjonariuszy Barbara Truhn i Krystyna Gierszewska z Kociewskiego Forum Kobiet. - Przecież tymi tępymi nożami nawet ogórka nie pokroimy.

Strażnicy byli i tym razem nieugięci. Kociewianki 0kazały się zaradne i kiedy przyszło do przygotowania potraw na senackie stoły, poradziły sobie bez noży. A o tym, że kociewskie jadło bardzo smakowało parlamentarzystom świadczyły szybko znikające z półmisków potrawy.
Najbardziej zaskoczył wszystkich marszałek Borusewicz, który stwierdził, że nie chce promować Kociewia. Za chwilę dodał jednak z uśmiechem, że to nie leży w jego interesie, aby ten czysty, piękny region zalała fala turystów.

- Senator Andrzej Grzyb wprowadził Kociewie w "krwiobieg" parlamentarny - mówił Bogdan Borusewicz. - Teraz już każdy wie, że to przepiękny region o dużych walorach turystycznych, kulturalnych, architektonicznych. Lubię wypoczywać na Kociewiu w spokoju, wśród czystych jezior i lasów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki