- To sami radni zadecydowali o przyznaniu nam pieniędzy na Euro 2012, a na bankiet wydaliśmy tylko 17 tysięcy złotych, które pozostały w budżecie po innej dużej imprezie - tłumaczy Teresa Kuśmierska, szefowa Gdańskiego Archipelagu Kultury. - GAK otrzymał decyzją Rady Miasta w ubiegłym roku 130 tysięcy złotych na realizację i obsługę techniczną imprez związanych z przygotowaniami do Euro 2012. Zdecydowaną większość pieniędzy pochłonęła organizacja Nocy Świętojańskiej, pozostałe 17,2 tys. zł wydaliśmy na obsługę bankietu - specjalistyczne oświetlenie, nagłośnienie i honorarium DJ-a, pana Marka Sierockiego - wymienia.
Euro 2012: W Gdańsku zagrają Hiszpanie, Włosi, Irlandczycy i Chorwaci
W ramach Nocy Świętojańskiej na placu Zebrań Ludowych wystąpił zespół Myslovitz i Patrycja Markowska, zorganizowano także promocję Euro 2012 - pojawiły się maskotki imprezy, a koncerty poprowadził znany komentator sportowy - Tomasz Zimoch, zorganizowano także konkursy z nagrodami.
Całkowity koszt grudniowego bankietu z okazji losowania grup na Euro 2012, zorganizowanego dla 160 wybranych osób, wyniósł aż 89 tys. zł.
Wyliczenia dyrektora GAK potwierdza rzecznik prasowy prezydenta miasta Antoni Pawlak: - 72 tys. zł to koszt poniesiony przez Biuro ds. Sportu i Euro 2012. Składa się na to 30 tys. zł kosztów organizacyjnych PGE Areny oraz 42 tys. zł za 2,5-godzinną transmisję w TVP Info Gdańsk - mówi.
Według ustaleń Biura Prasowego, transmisję telewizyjną bankietu obejrzało 22,5 tys. widzów.
- Kwota z budżetu GAK nie jest tak naprawdę najważniejsza, nikt nie ma pretensji o imprezy organizowane dla wszystkich gdańszczan, problemem są takie jak bankiet, gdzie moim zdaniem nie ma uzasadnienia dla wydatków z miejskiej instytucji kulturalnej - przekonuje inicjator powstania zespołu mającego prześwietlić wydatki GAK, radny PO Szymon Moś.
Gdańsk: PiS chce rozliczyć Pawła Adamowicza z transmisji losowania grup na Euro 2012 dla VIP-ów na PGE Arenie
- Myśleliśmy o tym, żeby podobnie jak inne miasta gospodarze zrobić imprezę otwartą dla kibiców, ale ostatecznie uznaliśmy, że pora roku temu nie sprzyja, bo jest początek grudnia i ledwie dodatnia temperatura - tłumaczył decyzję o organizacji bankietu Krzysztof Guzowski z Biura ds. Euro 2012 w Gdańsku.
Przypomnijmy, że Warszawa, Poznań i Wrocław świętowały na otwartych dla mieszkańców zabawach z telebimami.
Moś przekonuje, że nie chodzi mu tylko o sprawdzenie księgowości GAK. - Wydaje mi się, że potrzebujemy szerszej debaty o instytucjach kultury w mieście, a moim zdaniem także o przejrzystości działania systemu ich finansowania - deklaruje.
Rezultaty prac zespołu radnych poznamy w marcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?