18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hel: W fokarium czekają na foczki

Krzysztof Miśdzioł
Foki w Stacji Morskiej są nie tylko wizytówką Helu, ale i jedną z wielkich atrakcji Pomorza
Foki w Stacji Morskiej są nie tylko wizytówką Helu, ale i jedną z wielkich atrakcji Pomorza Tomasz Bołt
Co najmniej trzy z czterech samic w helskim fokarium jest w ciąży. Narodziny małych foczek powinny nastąpić w ciągu najbliższych tygodni.

Jak mówią pracownicy Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego, już od października samice przechodzą regularne badania USG. Dotychczas udało się potwierdzić ciąże u trzech samic: Undy Mariny, Ani oraz Ewy. Ale i czwarta Agata może spodziewać się dziecka.

Właśnie zimą przychodzi na świat focze potomstwo. Przed rokiem w fokarium urodziły się kolejno Knop, Koga, Kil i Klif. Przez pierwsze tygodnie małe foczki są karmione przez matkę, a potem uczą się samodzielności i polowania na ryby. W nauczeniu się umiejętności zdobywania pożywienia w Helu maluchom pomagają pracownicy Stacji Morskiej.

Przeczytaj także:Więcej informacji z Helu i okolic w serwisie www.hel.naszemiasto.pl

Wczesnym latem nowy przychówek zostanie wypuszczony na wolność. Naukowcy od kilku lat przyczepiają helskim fokom, wypuszczanym do Bałtyku, transmitery. Te urządzenia na grzbiecie zwierząt pozwalają na śledzenie ich morskich wędrówek.

Niestety, jeden z ubiegłorocznych maluchów, Klif, przeżył na wolności zaledwie kilka tygodni. W sierpniu patrol Straży Granicznej odnalazł na wodzie w pobliżu Półwyspu Helskiego martwą fokę. Ktoś wyciął jej transmiter. - Wielu, i to chyba nie tylko spośród "śródlądowych szczurów", ma problemy z poprawnym zachowaniem się w naturalnym środowisku naszego morza - mówi profesor Krzysztof Skóra, szef Stacji Morskiej i twórca fokarium.

- Są i tacy, którzy karygodnie postępują wobec napotkanych fok. Były przypadki szczucia ich psami, polewania piwem, przeszkadzania, gdy odpoczywają na brzegu. Nie wiemy, jaki dokładnie los spotkał naszego samca Klifa, który został znaleziony martwy, z dużą ciętą raną po odciętym satelitarnym transmiterze, pozwalającym nam śledzić jego wędrówki. Znajdujemy też inne foki z wyraźną ingerencją działań ludzkich.

Helskie fokarium czynne jest przez cały rok, codziennie w dni powszednie i święta można w Helu obserwować zwierzęta żyjące w basenach. Aby zobaczyć przyszłe mamy Undę Marinę, Anię i Ewę, wystarczy zapłacić obecnie 2 zł. Latem cena wstępu do fokarium może zostać podniesiona. Najlepiej Stację Morską odwiedzić o godz. 11 lub 14 - wówczas odbywa się karmienie zwierząt.

Helskie fokarium jest jedną z największych atrakcji Pomorza. Rocznie odwiedza je 480 tys. osób.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki