- Dopiero wtedy dowiedzieliśmy się, że ze strony straży pożarnej są zastrzeżenia - mówi starosta Wojciech Cymerys.
- Wcześniej dyrektor szkoły nas o tym nie informował, a przecież przy okazji termomodernizacji wiele można było zrobić. Teraz musimy szukać pieniędzy na pilne prace.
Dyrektor szkoły Mariusz Krause wyjaśniał, że o sprawie powiadamiał ustnie poprzedniego starostę Piotra Steca. Ten z kolei mówił nam, że owszem, podobne informacje otrzymał, jednak nie w tak ostrej formie, że w szkole może być zagrożone bezpieczeństwo uczniów.
Czytaj:**Rozpoczęto budowę centrum kardiologii**
Młodszy brygadier Piotr Mechliński, zastępca komendanta powiatowego PSP w Sztumie, wyjaśnia, że ostre stanowisko strażaków wynika z tego, że w szkole usunięto jedynie część uchybień. Dziś nie ma zagrożenia, że straż wyda nakaz zamknięcia budynku. Jednak dla pełnego bezpieczeństwa młodzieży część zalecanych działań trzeba wykonać jak najszybciej.
Jak się dowiedzieliśmy, w sztumskim Zespole Szkół nie ma m.in. tzw. klap oddymiających korytarze. Brakuje centralnego wyłącznika energii elektrycznej, bardzo ważnego w razie akcji gaśniczej. Podczas kontroli okazało się, że drzwi ewakuacyjne są zamknięte, a klucza obok nich nie ma.
Zarząd Powiatu już przekazał szkole 4,5 tys. złotych na pilne zakupy - m.in. węży gaśniczych do hydrantów. Dyrekcja szkoły ma sporządzić dokładną listę prac do wykonania oraz podać, ile to wszystko będzie kosztowało. Dopiero wtedy zacznie się szukanie pieniędzy w budżecie powiatu lub z innych źródeł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?