Będący na fali w ostatnim czasie kołobrzeżanie imponujące wyniki (cztery wygrane w pięciu meczach, z wisienką na torcie w postaci triumfu nad faworyzowanym Treflem Sopot) zawdzięczali defensywie. Mierzący w medal Trefl Sopot zatrzymali na 59 punktach, mającą ofensywne inklinacje Siarkę Jezioro Tarnobrzeg na 60 "oczkach". W podobnych rozmiarach kształtowały się dorobki AZS Politechniki Warszawskiej i ŁKS Łódź. Tylko Anwil Włocławek przerwał tamę, rzucił aż 79 punktów i wygrał. Tymczasem w pierwszej połowie wczorajszego meczu podopieczni Tomasza Mrożka pozwolili słupszczanom dobrnąć aż do 43 punktów.
"Czarodzieje z Wydm" zupełnie nie radzili sobie ani ze Scottem Morrisonem (fantastyczna stuprocentowa skuteczność do przerwy), ani Darnellem Hinsonem. Kanadyjczyk z Amerykaninem zdobyli w sumie aż 29 "oczek" (odpowiednio 16 i 13), czyli dokładnie tyle, ile cała Kotwica. Duet zza oceanu osamotniony w swoich poczynaniach nie był, toteż Energa Czarni wypracowali wysokie prowadzenie.
Morrison i Hinson w drugiej połowie przypieczętowali zwycięstwo gospodarzy. Obaj nadal zachwycali, byli niemal bezbłędni. Doszczętnie rozbili defensywę Kotwicy. Mało tego, przyłączył się do nich Paweł Kikowski, który straszył rzutami z dystansu i zaliczył najlepszy występ w tym sezonie.
Energa Czarni Słupsk - Kotwica Kołobrzeg 95:63 (19:15, 24:14, 25:19, 27:15)
Energa Czarni: Morrison 27, Hinson 21 (3), Kikowski 16 (4), Burrell 10 (1), Roszyk 5, Białek 4, Długosz 4, Leończyk 4, Cesnauskis 2, Przyborowski 2, Osiński 0
Kotwica: Sapp 20 (3), Harris 17, Kęsicki 11 (1), Brandwein 5, Holmes 5 (1), Djurić 3, Kwiatkowski 2, Rduch 0, Złoty 0, Diduszko 0, Wichniarz 0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?