- Naszym obowiązkiem jest pilnowanie władz miasta i dlatego chcielibyśmy, żeby niezależny ekspert zaopiniował, czy SLOW jest dokumentem, w którym zalecenia do lokalizacji wieżowców są optymalne - mówił Wiesław Kamiński z klubu PiS. - Wnoszę też o to, by SLOW wrócił pod obrady komisji rozwoju przestrzennego.
Poparli go koledzy z klubu.
- Najważniejsze według mnie jest to, by nie dopuścić do powstania wysokościowców w rejonie Pasa Nadmorskiego - mówił Stefan Grabski.
- Ten teren jest dla mieszkańców miejscem spacerów, odpoczynku od blokowisk - wtórował mu Krystian Kaczmarek.
Sylwestra Prusia ( PO) zdziwił fakt, że PiS zgłasza swoje protesty dopiero teraz. - Nie rozumiem, dlaczego nikt z PiS nie złożył żadnych wniosków w czasie, gdy trwały prace nad SLOW - mówił wiceprzewodniczący Rady Miasta.
Wątpliwości radnych oprócz lokalizacji wysokościowców w Pasie Nadmorskim dotyczyły także terenu przy ul. Rajskiej, rajcy chcieli także wiedzieć, dlaczego wysokościowce nie mogą powstać poza centrum miasta, czyli na przykład przy obwodnicy. - Byłoby to niezgodne z ideą rozwoju miasta do wewnątrz, zasadą koncertracji - mówił Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?