- Są mocni. Nie będzie łatwo - przestrzega swoich hokeistów przed lekceważeniem drużyny beniaminka trener Henryk Zabrocki.
Przed tym meczem najtrudniejszym zadaniem będzie dla niego wzbudzenie w gdańskich hokeistach odpowiedniej motywacji. Chodzi o to, aby stoczniowcy nie uwierzyli, że trzy punkty za zwycięstwo wpadną im bez walki. Jego podopieczni wygrali ostatnie trzy bardzo trudne mecze - z Tychami, Podhalem i Zagłębiem.
Gdyby udało się podtrzymać zwycięską passę, to mimo zachowania drugiego miejsca w tabeli, mogliby czuć się zwycięzcami pierwszej rundy. Liderująca Cracovia (wygrała w Gdańsku po rzutach karnych) wyprzedza Stoczniowca o jeden punkt, ale rozegrała o jedno spotkanie więcej.
Drużyna z Jastrzębia w ośmiu spotkaniach zdobyła 11 punktów. Wygrała cztery mecze (jeden po dogrywce) i cztery przegrała. W ostatniej kolejce podopieczni trenera Alesa Tomaska pokonali u siebie Polonię Bytom 5:0. W jego zespole pierwszoplanowymi postaciami w tym meczu byli czescy napastnicy Peter Lipina i Pavel Zdráhal. Pierwszy strzelił jedną bramkę i zaliczył trzy asysty, a drugi popisał się klasycznym hat-trickiem.
Stoczniowiec przystąpi do gry w takim samym składzie, jak w ostatnich kilku spotkaniach. Nie będzie tylko Bartosza Leśniaka, Jarosława Rzeszutki. Tobiasz Bigos po chorobie dołączył już do zespołu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?