Już ostatnio znowelizowane przepisy zakazujące palenia na przystankach czy w lokalach wzbudziły wiele emocji, a radni z Wejherowa postanowili pójść jeszcze dalej. Na ostatniej sesji miejskiej została podjęta uchwała o "zakazie palenia wyrobów tytoniowych w niektórych miejscach na terenie Wejherowa".
O taki zakaz wnioskowała tutejsza Straż Miejska, jak tłumaczą jej przedstawiciele - na wniosek mieszkańców. A palacze kręcą z niedowierzaniem głową - ich zdaniem, o ile zakaz palenia na kalwarii podczas odpustu religijnego ma sens, to w amfiteatrze, podczas np. festynu czy koncertu rockowego, średnio się mieszkańcom podoba.
- To chyba jakiś żart, niedługo dojdzie do tego, że we własnym domu nie będę mógł zapalić - mówi pan Marcin, który pracuje w Wejherowie. - Co komu będzie przeszkadzało, że siedząc sobie na ławeczce w parku czy na trybunie dla widzów, zapalę?
- No właśnie: palacze siadali na ławeczkach obok na przykład rodzin z małymi dziećmi i rodziny się skarżyły, a my nie mogliśmy zrobić nic, poza zwróceniem uwagi - mówi Zenon Hinca, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Wejherowie. - Jeszcze gorzej było na klatkach bloków: tutaj palono notorycznie, było w tej sprawie wiele skarg.
Jak dodają strażnicy miejscy, korzyść będzie też taka, że miejski park i klawaria przestaną być zaśmiecane niedopałkami papierosów. W miejscach objętych nowym zakazem (z wyjątkiem klatek schodowych) mają być wyznaczone strefy dla palaczy, wyposażone w śmietniki.
- Będziemy do tych zagadnień podchodzili zdroworozsądkowo, na przykład jeśli ktoś będzie sobie wędrował szlakiem turystycznym i wejdzie na teren kalwarii, oczywiście nie dostanie wysokiego mandatu - obiecuje komendant Hinca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?