18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Solidarność: W Wigilię nie kupujmy po godzinie 14!

Jacek Wierciński
Do akcji przekonuje się coraz więcej placówek handlowych
Do akcji przekonuje się coraz więcej placówek handlowych G. Galasiński
Nie przehandluj pierwszej gwiazdki - apelują związkowcy z Solidarności. W poniedziałek przeprowadzili w Gdańsku pikietę, na której rozdawali ulotki wyjaśniające cel akcji i opłatki. Teraz głównym adresatem ich apelu są już nie sieci handlowe, ale ich klienci.

Działacze Solidarności swoją kampanię prowadzą od początku listopada. Udało się im już przekonać znaczną większość sieci handlowych, by w Wigilię zamknęły swoje sklepy o godz. 14. Liczą na to, że te, które zamykają tego dnia później, przekonać pomoże im brak klientów.

- Uważam, że odnieśliśmy spory sukces, ale niestety także tym razem nie posłuchały nas wszystkie sieci - wyjaśnia Alfred Bujara z Sekcji Handlu. - Rok temu sprawdziliśmy i po godz. 14 obroty w sklepach były zdecydowanie niższe, to zachęciło kolejne sieci do krótszego handlu, ale nie wszystkie - mówi. Dodaje, że związek ma nadzieję, że dzięki pomocy klientów uda się wprowadzić zamykanie sklepów o tej godzinie jako niepisaną zasadę. - To możliwe, wystarczy, że sieci zauważą, że dłuższe godziny otwarcia im się nie opłacają - przekonuje Bujara.

Solidarność apeluje o skrócenie godzin handlu w Wigilię

Do zamknięcia o godz. 14 związkowcy przekonali w tym roku m.in. sieci Selgros, Netto, Ikea, Lewiatan i Lidl. O tej samej godzinie sprzedaż zakończy Praktiker, Biedronka i Kaufland. Godzinę później - o 15.00 - zamknięte zostaną hipermarkety Real, Carrefour, Auchan, Decathlon i Intermarche. Najdłużej w Wigilię pracować mają pracownicy sieci Tesco oraz niektórych sklepów sieci Bomi. Tam handel zakończy się o 16.00.

- Nie przekonuje mnie argumentacja Tesco, że ludzie po południu chcą jeszcze robić zakupy - komentuje szef Solidarności Piotr Duda. Od pracowników marketów wiemy, że są to nieliczni klienci, którzy czekają z zakupami na ostatnią chwilę właśnie dlatego, że sklepy są wtedy jeszcze otwarte - podkreśla.

Czytaj również: Świąteczne zakupy: uważaj na kieszonkowców i internetowych oszustów

- Jeśli przy wsparciu klientów uda nam się przekonać wszystkie sklepy, by w przyszłym roku rzeczywiście zamknąć wcześniej, ich pracownicy będą mieli szansę szybciej posprzątać czy rozliczyć utarg, by spokojnie zasiąść z rodzinami do stołu - twierdzi Bujara, który dodaje, że dotąd wielu przy wigilijnym stole siadało dopiero o 19 czy 20 wieczorem.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki