Krystian Klein, doradca prezesa GTK, nie ukrywa, że na zmniejszenie się przeładunków kontenerów w terminalu wpłynęły zarówno rosnąca konkurencja, jak i decyzje największych firm żeglugowych, będących globalnymi graczami na rynku przewozów kontenerowych. W gdańskim Porcie Północnym funkcjonuje wielki terminal DCT Gdańsk SA, a w porcie gdyńskim - dwa duże terminale - BCT Bałtycki Terminal Kontenerowy Gdynia i Gdynia Container Terminal SA. W terminalach tych można obsługiwać co roku po kilkaset tys. TEU, a dzięki dużym inwestycjom ich możliwości, jeśli chodzi o załadunki i wyładunki kontenerów, stale się zwiększają.
Czytaj także: Gdańsk: Terminal w Porcie Północnym obsłuży megakontenerowce
Natomiast GTK jest niedużym terminalem, o rocznej zdolności przeładunkowej około 100 tys. TEU. Obsługuje on małe statki dowozowe, o nośności do 20 tys. ton, przywożące do bałtyckich portów kontenery z dużych portów zachodnioeuropejskich, do których przypływają kontenerowce oceaniczne. Dziś o kierowaniu strumieniami kontenerów w przewozach morskich decydują najwięksi armatorzy światowi, m.in. Mediterranean Shipping Company SA i Maersk Line. Przykład tego stanowi zmiana przez Maersk Line terminalu obsługującego jego kontenerowce z gdyńskiego BCT na DCT Gdańsk SA. Pozyskiwanie nowych klientów nie jest zatem łatwe. Stąd GTK stara się przyciągnąć ich przyjazną obsługą i pomocą w załatwianiu spraw związanych z przeładunkami czy odprawami celnymi kontenerów.
Doradca Klein wskazuje na nadal nierozwiązany problem, jakim od lat jest zbudowanie utwardzonych placów składowych kontenerów na zapleczu nabrzeża Szczecińskiego. Place takie, na terenie należącym do Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA, usprawniłyby obsługę kontenerów i zwiększyły zdolności przeładunkowe GTK.
Czytaj także:Gdańsk: DCT zbuduje drugi terminal kontenerowy
Maria Kowalewska-Koska, prezes Portu Gdańsk Eksploatacja, spółki, która jest operatorem w GTK, zajmującym się przeładunkami kontenerów, wyjaśnia, że zbudowanie placów składowych wymagałoby dużych nakładów finansowych. Na terenie przeznaczonym pod place, dzierżawionym przez spółkę, zalega grunt naniesiony, niespoisty. Z tego powodu ułożenie nawierzchni wymagałoby najpierw bardzo kosztownego wzmocnienia podłoża. Na razie spółka ma poważne wydatki. Musiała sporo zainwestować w modernizację urządzeń przeładunkowych w różnych rejonach przeładunkowych portu wewnętrznego, jakie obsługują jej ekipy. Do połowy przyszłego roku będzie spłacać kredyt bankowy, zaciągnięty na zakupioną w 2007 roku nabrzeżową suwnicę kontenerową, służącą przeładunkom kontenerów w GTK. Planowane jest zakupienie nowego żurawia portowego.
GTK obsługuje kontenery ponad 200 firm spedytorskich i 25 armatorów, a wśród nich największych światowych przewoźników, jakimi są m. in. Grupa CMA - CGM, Evergreen, Hanjin, Hapag Lloyd, OOCL, MOL czy Hamburg.
Czytaj także: Gdański terminal kontenerowy nagrodzony przez Maersk Line
GTK oferuje regularne połączenia dowozowe z oceanicznymi terminalami kontenerowymi w Hamburgu, Bremerhaven i Rotterdamie, utrzymywanymi przez Unifeeder i CMA-CGM. W tym roku przybyło kolejne stałe, regularne połączenie, jakim jest serwis Team Lines. Zapoczątkował je statek BF Victoria, który 25 listopada zacumował przy nabrzeżu GTK. Nowy serwis będą obsługiwać kontenerowce pływające na trasie Hamburg - Szczecin - Gdańsk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?