Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Brakuje pieniędzy na pochówek szczątków dawnych gdańszczan

Marek Adamkowicz
Widok szczątków ludzkich na placu Dominikańskim w Gdańsku bulwersuje przechodniów. Wczoraj informowaliśmy o tym, że wydobyte przez archeologów kości leżą zapakowane w kartony albo worki foliowe. Zdaniem niektórych - bez należytego szacunku.

Według wcześniejszych zapowiedzi do końca roku miał się odbyć ponowny pochówek szczątków, ale brak pieniędzy sprawia, że cała operacja stoi pod znakiem zapytania.

- Nie mamy środków, żeby sfinansować pochówek - przyznaje Henryk Paner, dyrektor Muzeum Archeologicznego. - Według ostrożnych szacunków tylko za wykonanie trumien, a w zasadzie skrzynek na kości, trzeba będzie zapłacić ok. 30 tys. złotych. Do tego dochodzą koszty uporządkowania szczątków, transportu na cmentarz, wykopania grobu...

Gdańsk: Przy placu Dominikańskim poniewierają się ludzkie kości (ZDJĘCIA)

Dyrektor Paner zapowiada, że w przyszłym tygodniu będzie szukał rozwiązania sprawy. Tyle że nie wiadomo, czy ktoś wyciągnie pomocną rękę. Zarząd Dróg i Zieleni, który administruje cmentarzami na terenie miasta, ma ograniczone pole działania.

- Nie zajmujemy się pochówkami, ale chcemy pomóc, udostępniając kwaterę na cmentarzu Łostowickim - podkreśla Katarzyna Kaczmarek, rzeczniczka ZDiZ. - Znajduje się ona w starej części nekropolii, po lewej stronie od alei głównej, na wysokości kolumbariów.

ZDiZ nie będzie za to miejsce pobierał żadnych opłat cmentarnych.
- Wystarczy, że archeolodzy poinformują nas o terminie pochówku i ZDiZ przygotuje odpowiednio teren - zapewnia Katarzyna Kaczmarek.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki