Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patryk Rachwał będzie kapitanem PGE GKS. W sobotę pierwszy mecz

Paweł Hochstim
Patryk Rachwał jest najbardziej doświadczonym piłkarzem PGE GKS Bełchatów. Nic dziwnego, że pełni funkcję kapitana zespołu
Patryk Rachwał jest najbardziej doświadczonym piłkarzem PGE GKS Bełchatów. Nic dziwnego, że pełni funkcję kapitana zespołu Dariusz Śmigielski/archiwum Dziennika Łódzkiego
W sobotę, 1 sierpnia, pierwszy mecz w I lidze rozegra PGE GKS Bełchatów. Zespół Rafała Ulatowskiego spotka się ze Stomilem Olsztyn. Kapitanem drużyny będzie Patryk Rachwał.

Trener Rafał Ulatowski nie miał specjalnie wyboru, gdy zastanawiał się nad wyborem kapitana drużyny, bo w zespole ma... jednego doświadczonego piłkarza. Po "trzęsieniu ziemi" jakie przeszło latem w bełchatowskim klubie jednym z nielicznych ważnych graczy, którzy zostali w zespole jest Patryk Rachwał. I to on będzie dowodził drużyną na boisku.

W ubiegłym sezonie bełchatowski zespół miał aż czterech kapitanów. Sezon w tej roli rozpoczął Arkadiusz Malarz, ale w zimie został sprzedany do Legii Warszawa i trener Kamil Kiereś musiał wybrać nowego kapitana. Postawił na Pawła Baranowskiego, którego z kolei zmienił Błażej Telichowski, a decyzję podejmował następca Kieresia, Marek Zub. Jak wiadomo, kariera Zuba w Bełchatowie nie trwała zbyt długo i do zespołu wrócił Kiereś, który na dzień dobry przesunął czterech piłkarzy do drużyny rezerwowej. Wśród nich znalazł się... Telichowski, więc trzeba było wskazać nowego kapitana. Sezon w tej roli dokończył Rachwał. I w tej samej roli rozpocznie kolejny, już w pierwszej lidze.

CZYTAJ TEŻ: PGE GKS Bełchatów zremisował ostatni sparing, ale stracił zawodnika

Latem szefowie PGE GKS przeprowadzili rewolucję, zmieniając nie tylko trenera, ale i zdecydowaną większość zawodników. Rachwał jest nie tylko najbardziej doświadczonym i najstarszym piłkarzem w kadrze Ulatowskiego, ale również jednym z dwóch graczy, którzy urodzili się w latach 80. Pomocnik bełchatowskiego klubu ma 34 lata, Czech Vaclav Cverna 27, a pozostali piłkarze PGE GKS urodzili się już w latach 90. To oznacza, że bełchatowianie będą mieli jedną z najmłodszych drużyn w rozgrywkach pierwszej ligi.

Pierwsze spotkanie nowego sezonu podopieczni Ulatowskiego rozegrają w sobotę (1 sierpnia), gdy o godz. 17 na własnym stadionie zmierzą się ze Stomilem Olsztyn. Być może do tego czasu drużyna zostanie jeszcze uzupełniona, bo po sobotnich sparingach trener zrezygnował tylko z trzech testowanych piłkarzy - ełkaesiaka Bartosza Bujalskiego, Amary Konate z włoskiego USD Cavese i Victora Caicedo z Banika Ostrawa. Nadal sprawdzani są dwaj obrońcy Lukas Kuban (Fotbal Trinec) i Marcin Wdowiak, pomocnik Patryk Kamiński (Ursus Warszawa) i napastnik Szymon Stanisławski (Radomiak Radom). Wygląda na to, że mają duże szanse, by zostać w Bełcha-towie.

Pewniakiem nie tylko do podpisania umowy, ale i do gry w podstawowym składzie był Norbert Misiak, który - jak informowaliśmy - porozumiał się już z szefami bełchatowskiego klubu i w poniedziałek miał podpisać kontrakt, ale w sobotnim meczu sparingowym uszkodził więzadła krzyżowe. Nie oznacza to na pewno, że Ulatowski zrezygnuje z pozyskania Misiaka, tym bardziej, iż bełchatowski klub zaangażo-wał się w pomoc w leczeniu urazu. Prawdopodobnie temat zatrudnienia utalentowanego wychowanka Legii Warszawa wróci zimą.

W Punkcie Obsługi Kibica oraz za pośrednictwem strony internetowej gksbelchatow.com można kupować bilety na mecz ze Stomilem.

CZYTAJ TEŻ: To będzie całkiem nowy PGE GKS Bełchatów. Takich zmian nie było nigdy i nigdzie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki