Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt trafi przed sąd

Leszek Literski
Sprawa z przeszłości zaprowadzi wójta Czarnej Dąbrówki Wojciecha Gralaka przed oblicze sprawiedliwości. Wójt będzie musiał tłumaczyć się z niedopełnienia obowiązków, bo taki zarzut padł ze strony Prokuratury Rejonowej z Lęborka. Grożą mu nawet 3 lata pozbawienia wolności.

Sprawa dotyczy wydarzeń z poprzedniej kadencji, ale dopiero niedawno wyszła na jaw. Ówczesny przewodniczący Rady Gminy Łucjan K. oraz były radny Roman Z. byli karani za prowadzenie samochodów pod wpływem alkoholu. Mimo to nie zostali odwołani. Przetrwali do wyborów, mimo że każdy radny powinien stracić mandat, gdy sąd skaże go prawomocnym wyrokiem.

Tak się nie stało, a ponadto Roman Z. nie odpracował zasądzonych 80 godzin pracy społecznej. Mimo to Gralak własnoręcznym podpisem poświadczył, że Z. sumiennie wykonał sądowy nakaz.

- Wójt zaniechał wniesienia uchwały o odebranie mandatów tym radnym. Badamy też, czy doszło do poświadczenia przez niego nieprawdy - wyjaśnia prokurator Piotr Łuczak.

Wojciech Gralak doskonale wie, że oskarżenia są poważne, ale nie uważa się za winnego.

- Nie wiedziałem, że obaj radni byli karani, bo jako urząd nie dostajemy postanowień z sądów - zapewnia, dodając, że o godzinach pracy społecznej Romana Z. wiedział. - Jednak bezpośredni nadzór miał jeden z urzędników, który potwierdził, że robota została wykonana. Musiałem zaufać mojemu podwładnemu - kończy.

Ostateczny wyrok zapadnie w sądzie. Skazanie oznacza dla Gralaka odejście ze stanowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki