Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustka: Po stu latach nabrzeże portu czeka kapitalny remont

Kinga Trubicka-Czapka
Warszawska spółka Warbud zajmie się remontem wschodniego nabrzeża portu w Ustce. Prace mają zacząć się jeszcze w październiku i zakończyć 15 października 2012 roku. Ustecki port nie był remontowany od stu lat. Dlatego Urząd Morski w Słupsku nie kryje zadowolenia z pozyskania unijnej dotacji.

- W ramach projektu planowane jest przeprowadzenie prac remontowych nabrzeży Kołobrzeskiego, Słupskiego i Lęborskiego o łącznej długości 633,5 m oraz dalby dewiacyjnej [dalba służy m.in. do dokładnego ustawiania urządzeń nawigacyjnych - dop. red.] - mówi Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku. - Zostaną poprawione warunki cumowania jednostek rybackich oraz stan bezpieczeństwa.

Na realizację projektu udało się pozyskać 15 mln zł. W trakcie procedury przetargowej pojawiły się oszczędności w wysokości 3,5 mln zł. Wykonanie projektu powinno więc zamknąć się kwotą 11,5 mln zł.

- Udało nam się porozumieć z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w taki sposób, że nie będziemy musieli zwracać nadwyżki pieniędzy - wyjaśnia Bobin. - Pojawił się już pomysł, jak je wykorzystać. Poza tym przy nieremontowanym od stu lat nabrzeżu mogą pojawić się jakieś dodatkowe prace do wykonania, dlatego lepiej mieć zapas na ewentualne nieprzewidziane prace.
W ramach prac przewidziano m.in. remont oczepów betonowych wraz z nawierzchnią nabrzeży, wykonanie przyłączy energetycznych, oświetlenie, kanalizację deszczową wraz z separatorami oraz montaż oznakowania nawigacyjnego i elementów bezpieczeństwa.

- Prace chcemy podzielić na etapy tak, aby nie wprowadzać większych utrudnień w normalnej pracy portu - mówi Tomasz Bobin. - Na wysokości nabrzeża Kołobrzeskiego znajdują się zabytkowe, granitowe pachołki cumownicze, które chcemy zachować w niezmienionej formie.
Remont portu cieszy również burmistrza Ustki, Jana Olecha.

- Najwyższy czas, by w porcie przeprowadzony został kapitalny remont - zaznacza. - Podpisanie umowy z wykonawcą pozwala na przystąpienie do prac już 15 października.

Sam remont wschodniego nabrzeża to nie koniec modernizacji portu. O ratunek wołają także stuletnie falochrony. Remont powinien zacząć się w ciągu dwóch lat. Urząd przygotowuje wstępne projekty i kosztorysy. Inwestycja może pochłonąć ponad 100 mln zł.

- Niestety, tam nie ma już czego ratować, ponieważ falochrony były oparte na drewnianej konstrukcji, a ta uległa biodegradacji - wyjaśnia Adam Borodziuk, z-ca dyrektora ds. technicznych UM w Słupsku.

- Gdyby nie narzuty z kamieni ułożone po bokach, falochrony już dawno przestałyby istnieć.
Urząd Morski ma zamiar zaprojektować nową konstrukcję i na nią pozyskać pieniądze.
- Doraźne remonty musiałyby być powtarzane każdego roku - mówi Borodziuk.

To, jak będą wyglądać nowe falochrony, w dużej mierze zależeć będzie od strategii rozwoju usteckiego portu, która jest w fazie przygotowania.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki