Do zdarzenia doszło przed południem, na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej.
- Mężczyzna przygnieciony konstrukcją został przez strażaków wyprowadzony. Był przytomny, wstępnie można powiedzieć, że nic poważnego mu się nie stało, choć nie bardzo rozmawiać o swoim stanie. Przekazaliśmy go ratownikom medycznym - mówi st. bryg Jakub Zambrzycki z Gdańskiej straży pożarnej.
Czytaj też: Zakłady Mięsne w Gdańsku: Zabytkowa rzeźnia znika z dnia na dzień [ZDJĘCIA]
Strażacy podkreślają, że ze zrujnowanym budynkiem na Angielskiej Grobli problem ciągnie się od wielu lat. Jest to budynek do rozbiórki, należący do prywatnego właściciela, który mimo wielu wezwań jednak nic z nim nie robi. W nieużytku bezdomni chronili się często, mimo tablic ostrzegających.
Budynek, w którym doszło do wypadku, figuruje w rejestrze zabytków.
- W 2013 roku WUOZ w Gdańsku wydał nakaz zabezpieczenia obiektu, którego właściciel nie wykonał. Kontakt z firmą jest praktycznie niemożliwy, właściciel terenu nie odbiera nawet korespondencji - informuje Marcin Tymiński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku. - Niewykluczone, że rozpoczniemy procedurę wywłaszczenia właściciela. Byłby to drugi przypadek w kraju takiego działania służb konserwatorskich. Na razie jednak nadzór budowlany musi wydać właścicielowi nakaz zabezpieczenia, lub dokonać takowego w ramach wykonania zastępczego, o szczegóły takich działań prosimy jednak pytać powiatowy nadzór właśnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?