Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziki pustoszą zoo

Kazimierz Netka
Trójmiasto staje się rajem dla dzików
Trójmiasto staje się rajem dla dzików Przemek Świderski
Gdańsk Wataha dzików z trójmiejskich lasów zniszczyła we wtorek terytorium bydła stepowego w oliwskim zoo. Szkody są tak wielkie, że bez rekultywacji zniszczonej ziemi pewnie się nie obejdzie

- W nocy, z poniedziałku na wtorek, na grunt bydła węgierskiego, zwanego też stepowym, wtargnęło około 20 dzików - relacjonuje Stanisław Wilkaniec, zastępca dyrektora Miejskiego Ogrodu Zoologicznego Wybrzeża. - W ciągu kilku godzin tak zryły wybieg naszych zwierząt, że wygląda, jakby ktoś orał. Takiej inwazji do tej pory nie było. Zwykle pojawiało się parę dzików i większych strat nie powodowały.

- Dziki przed zimą szukają dla siebie pożywienia - mówi Andrzej Gutowski, asystent w Dziale Hodowlanym oliwskiego zoo, wyjaśniając powód tej nieoczekiwanej wizyty. - Obszar, na który się przedostały, obfituje w ich przysmaki: dżdżownice, pędraki. Chcą zrobić sobie zapasy tłuszczu na zimę. Matki, które wychowywały młode, muszą dobrym jedzeniem podreperować swe siły, by przetrwać mrozy.

Wataha nie pozostanie na terenie zoo. Jak zapewnia Andrzej Gutowski, będzie wyeksmitowana - po schwytaniu w pułapkę - tak zwaną odłownię, która wkrótce tu powstanie. Po ujęciu, stado pojedzie w Bory Tucholskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki