Natychmiast odezwały się dzwony kościelne, wielu parafian przyszło się pomodlić za swego proboszcza. Był postacią znaną i szanowaną. Mimo 72 lat był niezwykle aktywny. Pojawiał się na każdej mszy świętej. Był też wyjątkowo wymagający.
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielne popołudnie, na trasie Środa - Jarocin. Z nieustalonych przyczyn zderzyły się trzy samochody. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Środzie Wlkp. Jak mówi podinsp. Andrzej Borowiak, rzecznik poznańskiej policji, miejsce, w którym doszło do wypadku, jest wyjątkowo zdradliwe. - Notujemy tu wiele zdarzeń drogowych - dodaje Borowiak.
Ks. Jerzy ucierpiał w tym wypadku najbardziej, trafił do szpitala w stanie ciężkim. Jeszcze we wtorek jego stan był stabilny. Środy proboszcz już nie doczekał.
Śp. ksiądz Jerzy Deja był proboszczem parafii św. Wojciecha od 1991 r. Urodził się w rodzinie sulęczyńskiego organisty. W 2005 r. papież Benedykt XVI podniósł go do godności prałata honorowego Jego Świątobliwości - jako pierwszego w diecezji pelplińskiej w czasie swego pontyfikatu.
Pogrzeb księdza odbędzie się w poniedziałek. O godz. 14 nastąpi wyprowadzenie zwłok z kaplicy, a o godz. 15 rozpocznie się msza św. w jego intencji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?