Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Audutorzy sprawdzili przetarg w Starej Kiszewie

Edyta Łosińska
Marian Pick, wójt gm. Stara Kiszewa zlecił firmie zewnętrznej wykonanie audytu, aby wyjaśnić wszystkie wątpliwości
Marian Pick, wójt gm. Stara Kiszewa zlecił firmie zewnętrznej wykonanie audytu, aby wyjaśnić wszystkie wątpliwości Archiwum
Łamanie procedur przetargowych i działanie niezgodne z prawem - to jedne z najcięższych zarzutów, jakie pod adresem władz gminy Stara Kiszewa padły podczas ostatniej kampanii wyborczej ze strony jednego z kandydatów na wójta.

Była to najgłośniejsza i najbardziej nieprzewidywalna kampania w historii tej gminy. Nie było wówczas osoby, która nie słyszałaby o termomodernizacji budynku Urzędu Gminy oraz szkoły w Starej Kiszewie i ewentualnych niedociągnięciach. Po rozstrzygnięciu wyborów Marian Pick, nowo wybrany wójt (były zastępca wójta) zlecił wykonanie audytu.

- Zdecydowałem się na audyt, ponieważ chcę, aby sytuacja związana z realizacją tej inwestycji od początku do końca była jasna - mówi Marian Pick. - Mam nadzieję, że nigdy więcej nie będzie ona budzić już takich kontrowersji.

Audytorzy dokonali oceny prawidłowości wykonania inwestycji. W przygotowanym raporcie możemy przeczytać, że zarówno realizacja zadania, jak i procedura przetargowa nie budzą zastrzeżeń prawnych.

Jednak znaleziono kilka innych niedociągnięć, m.in. zmiany w harmonogramie prac oraz fakt, że w momencie przystąpienia do przetargu nie zabezpieczono w pełni źródła finansowania. Przypomnijmy, że całość zadania pod hasłem "termomodernizacja" opiewała na kwotę 5 mln zł. Część środków miała pochodzić z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.

- Niestety, nigdy tak do końca nie było wiadomo, o umorzenie jakiej kwoty będziemy mogli wystąpić do narodowego funduszu - przyznaje wójt Marian Pick. - Do października ubiegłego roku byliśmy przekonani, że jest to 70 procent. Dopiero potem okazało się, że może to być zaledwie 10 procent. W tej sytuacji kolejnym krokiem, na który zdecydowali się samorządowcy, jest zamknięcie termomodernizacji na etapie szkoły w Starej Kiszewie oraz budynku Urzędu Gminy. Pierwotnie bowiem mówiło się również o objęciu nią budynku po byłym ośrodku zdrowia, a także zaplecza szatniowego.

- Dalsza termomodernizacja wiąże się z wydaniem jeszcze 1,5 miliona złotych - przyznaje Pick. - Uważam, że jest to nieuzasadnione w obecnej sytuacji.

Władze gminy odbyły pierwsze rozmowy w NFOŚ. Wkrótce okaże się, czy bez szkody dla dotychczasowych umów będzie można zrezygnować z dalszej realizacji inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki