Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojniccy strażacy zostali uzbrojeni w GPS

Maria Sowisło
Dariusz Folerzyński, rzecznik KP PSP w Chojnicach prezentuje nowy nabytek strażaków
Dariusz Folerzyński, rzecznik KP PSP w Chojnicach prezentuje nowy nabytek strażaków Maria Sowisło
W Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach i Ochotniczych Strażach Pożarnych powiatu chojnickiego wprowadzono system GPS. Urządzenie mają obecnie cztery karetki, wszystkie wozy bojowe zawodowych druhów oraz dziewięć jednostek będących w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Ma to przede wszystkim skrócić czas dojazdu na miejsce akcji, a co się z tym wiąże - zmniejszyć skutki zdarzenia.

- Dzięki systemowi możemy skuteczniej dowodzić akcją taką, jaka przeprowadzona została w sezonie letnim podczas pożaru lasu. Spaleniu uległo wówczas 20 hektarów - mówi Jacek Knuth, komendant KP PSP w Chojnicach.

- W takich przypadkach tradycyjna łączność radiowa zawodziła. Był naprawdę natłok informacji i problemy z zasięgiem. Może to jest śmieszne, ale szukaliśmy siebie w polu, naprowadzając na charakterystyczne drzewo lub miejsce. Teraz takich problemów nie będziemy mieć - nie kryje zadowolenia komendant.

System, z dokładnością nawet do kilku metrów, określa, gdzie i jaki wóz bojowy się znajduje. Mało tego - rozbudowany system w Centrum Powiadamiania Ratunkowego, znajdującym się w remizie zawodowych strażaków, umożliwia nawet znalezienie wskazanego budynku.

- Jeśli mamy zgłoszenie o pożarze na przykład przy ulicy Morelowej 13 w Chojnicach, a przecież dyżurny nie ma planu miasta w głowie, to jesteśmy w stanie tak pokierować wozami bojowymi, że dotrą tam znacznie szybciej, bez błądzenia - dodaje Dariusz Folerzyński, rzecznik prasowy KP PSP w Chojnicach. - Czasem dochodziło nawet do sytuacji, że karetki błądziły, bo nie we wszystkich miejscowościach wypisane są nazwy ulic czy numery posesji.

Rozbudowa systemu w CPR pozwoliła na kolejne udogodnienie. Jeśli bowiem zgubimy się w lesie, co często się zdarza grzybiarzom, i z telefonu stacjonarnego poprosimy strażaków o pomoc, to są oni w stanie określić, z jakiego miejsca na terenie powiatu chojnickiego dzwonimy, i to z dokładnością do maksymalnie kilkuset metrów.

- Wszystko zależy od tego, ile nadajników w pobliżu się znajduje - tłumaczy Folerzyński. - Im więcej, tym większa dokładność, nawet do kilku metrów.

Wspomniane strażackie inwestycje są elementem wielkich przygotowań do Euro 2012. Podobne systemy muszą pozyskać wszystkie powiatowe komendy w Polsce.

- Decyzja o wyposażeniu jednostek w system GPS była podyktowana nie tylko wymogami, ale także praktycznym podejściem do rzeczywistości - kwituje Knuth. - Chojnice się rozbudowują, powstają nowe zakłady pracy, a wkrótce do użytku oddana zostanie obwodnica miasta. Musimy działać szybko i precyzyjnie.

Statystyki pokazują, że w minionym sezonie letnim skutki zdarzeń były o ponad 200 mln mniejsze niż w analogicznym czasie roku 2007.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki