Przyjadą Szapołowska, Olszówka, Różczka... A może wpadnie Doda?

Komu przypadnie Wielka Nagroda Festiwalu "Złote Lwy", okaże się w sobotę 20 września.
Projekcje filmów w konkursie głównym odbywać się będą w Teatrze Muzycznym. Pokazy filmów uczestniczących w innych konkursach oraz pokazy prasowe ulokowano w salach pobliskiego multipleksu Silver Screen. Tam będzie można oglądać filmy prezentowane w retrospektywach, a także inne filmy przyjęte na festiwal. Będzie ich ponad 150.

Do konkursu głównego zakwalifikowano 16 filmów. Przyjazd do Gdyni, jak do tej pory, potwierdziły aktorki Grażyna Szapołowska, Jadwiga Cieślak-Jankowska, Edyta Olszówka i Magdalena Różczka, a także aktorzy Marcin Dorociński i Rafał Królikowski.

Jeszcze nie wiadomo, czy przybędzie piosenkarka Dorota "Doda" Rabczewska, która pojawi się na ekranie w komedii Krzysztofa Zanussiego "Serce na dłoni". Reżyser zaprosił do tego filmu również Ninę Andrycz. Słynna dama polskiego teatru i filmu zagrała samą siebie. Wystąpi też w filmie Jacka Bławuta "Jeszcze nie wieczór", w którym zobaczymy - Irenę Kwiatkowską, Beatę Tyszkiewicz i Jana Nowickiego.

I tu szykuje się rewelacja, bo na pokaz filmu przyjedzie autokarem ekipa znanych aktorów weteranów ze Skolimowa, gdzie Bławut kręcił zdjęcia.
W konkursie Kina Niezależnego rywalizować będzie 17 filmów. Cztery z nich zaprezentują młodzi autorzy z Gdyni i Gdańska: Izabela Przylipiak ("Antara"), Andrzej Mańkowski ("Rubinowe gody"), Tomasz Zasada i Mateusz Jemioł ("Dla Ciebie i Ognia") oraz Grzegorz Szarafiński ("Świtem").

Konkurs osobny obejmie 28 studenckich etiud filmowych, a oprócz tego dwa przeglądy etiud archiwalnych: "Od Polańskiego do Fabickiego" oraz filmów szkolnych zrealizowanych na - obchodzącym 30-lecie - Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego.

W cyklu "Filmy pięćdziesięciolecia" przypomniany zostanie "Popiół i diament" Andrzeja Wajdy, okraszony dokumentami, np. "Andrzej Wajda ogląda "Popiół i diament". Wajda otrzyma w Gdyni Nagrodę "Bursztynowych Lwów" za film "Katyń", który od premiery uzyskał najwyższą frekwencję (ponad 3 mln widzów).

Festiwalowy Dzień Czeski uświetni dziesiątka filmów naszych południowych sąsiadów. Poza tym retrospektywa filmów Roberta Glińskiego, przewodniczącego jury konkursu głównego, i retrospektywa dorobku zmarłego niedawno reżysera Piotra Łazarkiewicza, wzbogacona filmem Agnieszki Holland "Wspomnienie o Piotrze".

Wśród wydarzeń niestereotypowych, jak na festiwal fabuł, warto zasygnalizować premierę dokumentu "Zabić Papałę" Sylwestra Latkowskiego. Filmy festiwalowe będą dla szerokiej publiczności dostępne w salach Silver Screen.