Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Sąd oceni działania CBŚ wobec studentów

Łukasz Kłos
Trójka studentów z Gdańska jest podejrzana o udział w uprowadzeniu dla okupu
Trójka studentów z Gdańska jest podejrzana o udział w uprowadzeniu dla okupu Grzegorz Mehring
Zażalenia dwojga z trójki studentów, którzy w połowie czerwca zostali brutalnie zatrzymani przez policyjną grupę szturmową - wpłynęły do Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe. Studenci są podejrzani o udział w uprowadzeniu dla okupu, choć sami podkreślają, że nie tylko zarzuty są nietrafione, ale też w trakcie zatrzymania doszło do złamania przepisów.

- Trzeba zobaczyć moją córkę, by zrozumieć absurdalność zatrzymywania jej przez grupę szturmową policji. Jest drobnej postury, nie mogłaby stawić oporu - podkreśla matka Natalii, pani Elżbieta.

W trakcie zatrzymania został złamany nos dziewczyny, natomiast Łukasz podkreślał, że był bity przez policjantów.

- Córka bardzo przeżywa całe to zdarzenie. Musiała wyjechać za granicę, bo bała się wychodzić tu z domu - mówi pani Elżbieta.

Gdańsk: CBŚ pobiło studentów. Złożą skargę na policjantów

Nieuzasadnione użycie siły w trakcie zatrzymania to niejedyne co zarzuca się funkcjonariuszom. Obrońca studentów kwestionuje też sposób przeszukania domu oraz fakt, że na poczet dowodów zatrzymano także rzeczy nie związane ze sprawą. W stanowisku przekazanym naszej redakcji policjanci bronili się, podkreślając że żadna z zatrzymanych osób nie zgłosiła do protokołu uwag.

- Także w przypadku przeszukania osoby i mieszkania zostały sporządzone właściwe dokumenty, które zatrzymani podpisali - podkreślała podinsp. Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji.

Gdańsk: CBŚ się tłumaczy w sprawie zatrzymania studentów

Teraz kontrowersje rozstrzygnie sąd. Jak tłumaczy Tomasz Adamski, rzecznik prasowy gdańskiego Sądu Okręgowego badana będzie zasadność, legalność i prawidłowość zatrzymania.

- Jeżeli sąd uzna zatrzymanie za bezzasadne bądź nielegalne, otworzy to drogę do ubiegania się o odszkodowanie - tłumaczy sędzia Adamski. - Ponadto sąd poinformuje prokuraturę.

O krok dalej poszła rodzina Macieja, trzeciego z opisywanej przez nas trójki dwudziestolatków oskarżających policję o przemoc. Ojciec Macieja złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Gdańsk: Porwanie dla okupu - policja prosi o pomoc

- Zgłosiłem, że syn został pobity przez policjantów - mówi pan Zbigniew. - Dostałem informację, że sprawa została przekazana do rozpatrzenia przez prokuraturę w Bydgoszczy.

Maciej przekonuje, że policjanci razili go paralizatorem, choć był skrępowany. Policjanci bronią się, że paralizatora użyli, bo zatrzymywany chciał uciec.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki