Głównym argumentem była konieczność zachowania bezstronności prowadzonego postępowania. Teraz jednak sprawa trafiła do Kościerzyny. Jak się dowiedzieliśmy, Sąd Okręgowy w Elblągu uwzględnił wniosek Sądu Rejonowego w Braniewie o przekazanie sprawy do Kościerzyny. Jednym z powodów mogły być koszty procesowe, tym bardziej że większość podejrzanych osób to mieszkańcy powiatu kościerskiego.
- Ekonomia procesowa w wielu przypadkach jest bardzo istotnym elementem - mówi Rafał Terlecki, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Z tego co wiem, w tej sprawie około 20 osób, czyli oskarżeni i świadkowie, jest mieszkańcami powiatu kościerskiego. Takie działanie jest raczej standardowe.
Przypomnijmy, że funkcjonariuszom Waldemarowi L., Romanowi Ś. i Mariuszowi E. zarzuca się, że kilkakrotnie nie ustalili rzeczywistych sprawców wykroczeń drogowych. Dotyczyło to osób, które dostawały mandaty za przekroczenie prędkości, co zarejestrował fotoradar. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, funkcjonariusze wystawiali mandaty na właściciela pojazdu, bez sprawdzenia, kto tak naprawdę prowadził auto.
Za to przewinienie grozi im do trzech lat pozbawienia wolności. Podobne zarzuty usłyszała także Ewa K., policjantka z Gdyni. Żaden z podejrzanych nie przyznał się do winy.
Jak usłyszeliśmy w kościerskiej Komendzie Powiatowej Policji, do momentu zapadnięcia prawomocnego wyroku podejrzani policjanci mogą pracować. Termin pierwszej rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
