Prawdziwki znaleziono na trasie Kartuzy - Sierakowice. - Jechałem z żoną samochodem i poprosiłem, by się zatrzymała w miejscu, w którym kiedyś zbierałem grzyby - powiedział Kazimierz Henig. - Ogromne było nasze zdziwienie, gdy w ciągu zaledwie godziny znaleźliśmy tyle prawdziwków. Według pana Kazimierza, prawdziwków należy szukać w miejscach, gdzie są niskie trawy.
Najlepiej pod małymi choinkami lub w mchu. - Najczęściej widać tylko niewielki fragment ich główki, a cała reszta grzyba chowa się w zaroślach - dodaje. - Wszystkim miłośnikom zbierania grzybów radzę, aby jak najszybciej wyruszyli do lasów. Pogoda jest wymarzona na takie wyprawy.
Potwierdza to mieszkanka Zagórek w powiecie człuchowskim, która znalazła prawdziwka z kapeluszem wielkości dziesięciolitrowego wiaderka farby i ważącego blisko półtora kilograma. Rósł w bukowym lesie w okolicach Charzyków w towarzystwie sześciu mniejszych, zaledwie półkilogramowych prawdziwków.
- Na grzyby chodzę od dziecka, różne okazy widziałam, ale taki trafił się po raz pierwszy - cieszy się Danuta Kowalewska. - Zresztą każdy napotkany grzybiarz robił wielkie oczy, niektórzy robili nawet zdjęcia. Grzyby to coroczny sposób na załatanie rodzinnego budżetu. - Dziennie razem z córką zbieramy do 8 kg. W ubiegłym roku można było nazbierać i po 20-30 kg prawdziwków. Mogliśmy za to wymienić okna i drzwi w domu - dodała D. Kowalewska. Rekordowy okaz nie trafi jednak do skupu, a... do garnka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?