Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mosty: Po tragedii kolejowej powstaną rogatki?

Joanna Hramitko
W katastrofie kolejowej w Mostach, do której doszło 28 kwietnia br., zginęły dwie osoby, a 25 zostało rannych
W katastrofie kolejowej w Mostach, do której doszło 28 kwietnia br., zginęły dwie osoby, a 25 zostało rannych Joanna Hramitko
Po tragedii kolejowej w Mostach PKP Polskie Linie Kolejowe SA w Gdyni zakupiły za około 300 tysięcy złotych urządzenie dostosowane do zamontowania półrogatek i rogatek, które podtrzyma także sygnalizację świetlną

- My nie tylko zadeklarowaliśmy, że wyłożymy do ok. 350 tys. zł na postawienie w Mostach dodatkowych zabezpieczeń, ale ze swojej strony już zrobiliśmy, co było można w tej sprawie - powiedział nam Leszek Lewiński, zastępca dyrektora do spraw technicznych w PKP Polskie Linie Kolejowe SA w Gdyni.

Mosty: Czy po tragedii kolejowej powstaną rogatki?

Lewiński czeka teraz na ruch ze strony Starostwa Powiatowego w Lęborku, które jest zarządcą drogi przechodzącej przez przejazd kolejowy w Mostach. Liczy, że urząd będzie partycypował w kosztach związanych z zabezpieczeniem przejazdu. - To nie może być tak, że doszło do wypadku, w którym nie zawiniły PKP ani żaden kolejarz, a wszystkie koszty postawienia w tym miejscu rogatek spadają tylko na naszą spółkę. Z jakiej racji, skoro zgodnie z naszymi przepisami przejazd ten jest zabezpieczony prawidłowo, a katastrofa, do której doszło dwa miesiące temu, była spowodowana najprawdopodobniej złamaniem przepisów przez kierowcę ciężarówki, który wjechał pod pociąg - twierdzi Lewiński.

Do wspomnianego wypadku doszło w Mostach 28 kwietnia br. Samochód ciężarowy przewożący pustaki prawdopodobnie zignorował czerwone światło (trwa jeszcze dochodzenie) i wjechał wprost pod pędzący pociąg InterCity relacji Gdynia - Katowice. Siła uderzenia pojazdów była tak duża, że wykoleiło się kilka wagonów. Dwie osoby zginęły, a 25 zostało rannych. Ta katastrofa była już kolejną w ostatnich latach. Wcześniej pod pociąg wjechała tu cysterna, a także samochód dostawczy. Wtedy, na szczęście, obyło się bez ofiar śmiertelnych.

Zdjęcia z wypadku w Mostach

Mieszkańcy Mostów już w 2007 r. wnioskowali do PKP PLK o dodatkowe zabezpieczenie przejazdu. Wtedy odpowiedź była negatywna. Zresztą podobne stanowisko prezentował Leszek Lewiński w kwietniu br., podczas konferencji prasowej służb mundurowych, przedstawicieli ratownictwa medycznego oraz władz samorządowych twierdził, że nie można poprawiać przejazdu w Mostach, bo jest dobrze zabezpieczony. Zwłaszcza, kiedy nadal są miejsca, gdzie takich zabezpieczeń brakuje.
Dyrektor zadeklarował wtedy jednak, że jeśli zarządca drogi i samorząd lokalny będą partycypować w kosztach budowy rogatek w Mostach, to deklaruje publicznie, że PKP PLK przeznaczą do 350 tys. zł na tę inwestycję.

- Droga powiatowa kończy się pięć metrów przed przejazdem w Mostach, a zaczyna pięć metrów za przejazdem i to nie jest nasz problem, tylko PKP - mówił wtedy Wiktor Tyburski, starosta lęborski.
Gdy teraz przekazaliśmy staroście informację, że PKP PLK zakupiły sprzęt do zabezpieczenia przejazdu za ok. 300 tys. zł i zapytaliśmy, czy starostwo dołoży się do tej inwestycji, usłyszeliśmy: - Wydatkowanie pieniędzy w starostwie należy do zadań Rady Powiatu Lęborskiego i to ona podejmie decyzję w tej kwestii - stwierdził starosta i powiedział, że czeka na oficjalne pismo z PKP PLK w sprawie ewentualnej propozycji współfinansowania inwestycji, bo do tej pory takiego nie otrzymał.

Maszyniści chcą szlabanów w Mostach

Co na to radni? - Uważam, że z punktu społecznego powinno być dodatkowe zabezpieczenie na przejeździe w Mostach - mówi Maciej Barański, radny koalicji (PO). - Z punktu ekonomicznego trudno mi dzisiaj powiedzieć, czy powiat lęborski będzie mógł wyłożyć w tym roku sumę 200 tys. zł na budowę rogatek.

- Jestem jak najbardziej za tym, aby powiat dołożył do inwestycji, która zwiększy bezpieczeństwo mieszkańców naszego powiatu - mówi z kolei Edmund Głombiewski, radny opozycji (PiS). - Problem bezpieczeństwa na tym przejeździe to nie tylko sprawa powiatu, ale także władz samorządowych.
- To bardzo dobrze, że w końcu coś się w tej sprawie ruszyło - komentuje sprawę Mariola Wiśniewska, sołtys Mostów. - Na pewno będziemy pilnować tej sprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki