Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Malborka boją się znacznego wzrostu cen wody

Jacek Skrobisz
Prezes PWiK Helena Krysik ze szklanką malborskiej wody
Prezes PWiK Helena Krysik ze szklanką malborskiej wody Anna Arent
Najpóźniej za dwa lata z kranów w mieszkaniach malborczyków popłynie zdrowsza, zgodna z unijnymi normami woda. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji sp. z o.o. szykuje się do budowy stacji uzdatniania. Koszt inwestycji szacuje się na ok. 11 mln zł.

Mieszkańców już teraz nurtuje pytanie, jak ta inwestycja wpłynie na podwyżkę cen wody. Wiadomo, że ten "artykuł pierwszej potrzeby" podrożeje, ponieważ budowa w większości ma zostać sfinansowana z kredytu, zaciągniętego przez PWiK.

2,04 zł - tyle dzisiaj malborczycy płacą za 1 metr sześcienny wody

- Będziemy go spłacać my wszyscy, bo PWiK będzie musiał zrobić podwyżkę, by móc uregulować zaciągnięte w banku zobowiązanie - mówią mieszkańcy.

Dyskusja na temat sposobu sfinansowania inwestycji wydaje się być zakończona po ostatniej sesji Rady Miasta. Rajcy zgodzili się, by samorząd poręczył kredyt dla PWiK w wysokości 7,5 mln zł. Będzie on spłacany przez 9 lat, począwszy od 2012 roku.

Magistrat "nie palił się" do budowy stacji w całości za pieniądze z budżetu miasta. Tymczasem zdaniem przeciwników zaciągania kredytu przez PWiK, właśnie taki ruch zażegnałby konieczność podniesienia cen wody. Magistrat twierdzi jednak, że wówczas inwestycja byłaby droższa o ok. połowę (wynikałoby to m.in. z wymogu płacenia podatku VAT).

Nadal nie wiadomo, o ile w przyszłości, z powodu kredytu, może wzrosnąć cena za 1 metr sześcienny wody.
- Na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Komunikacji zaproponowałem, by miasto i PWiK sfinansowały tę inwestycję po połowie, ale nikt nie podjął tego tematu - mówi radny Stanisław Berliński.

Sceptyczny wobec zaciągania kredytu w wysokości 7,5 mln zł przez "wodociągi" był także radny Krzysztof Grylak, ale pozostali samorządowcy byli raczej zgodni: miasto nie może w całości pokryć kosztów budowy stacji, bo ma w planach także inne inwestycje.

- Podchodziliśmy do tej sprawy w szczególny sposób, bo dotyczy ona wszystkich mieszkańców - mówił podczas sesji Kazimierz Pietkiewicz, przewodniczący Komisji Finansowo-Budżetowej. - Uważamy, że cały ciężar budowy stacji nie może dotknąć mieszkańców.

Radny zaznaczył, że uchwała daje tylko możliwość starania się o kredyt, a jaki on będzie, nie wiadomo.

PWiK ubiega się w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o pomoc w spłacie odsetek od kredytu. Od jego wysokości oraz wielkości kwoty ewentualnej pomocy z WFOŚiGW będzie zależała przyszła cena wody. Mówi się o podwyżce rzędu 20-40 procent.

Stacja uzdatniania jest konieczna, by malborską wodę doprowadzić do parametrów spełniających normy Unii Europejskiej. Obecnie w kranach płynie ciecz zawierająca zbyt dużo fluorków, jonów amonowych i boru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki