Ambitne plany gdańskiej Grupy Lotos i PGNiG

To jednak dopiero początek wielkich planów Grupy Lotos.Na przyszłe projekty wydobywcze Lotos ma zamiar wydać nawet 5 mld zł w najbliższych latach. Zamierza ponadto wejść w rynek energetyczny.

- Niedawno informowaliśmy o podpisaniu umowy na zakup 10 procent udziałów w złożu Yme na Morzu Północnym. Wydobycie ropy naftowej z tego pola planujemy rozpocząć już w przyszłym roku - komentuje Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos SA. - Naszym celem jest dalsze zwiększanie obecności na norweskim szelfie kontynentalnym, a podpisana umowa dotycząca zakupu licencji poszukiwawczej PL455 jest kolejnym istotnym elementem realizowanej przez nas strategii.

Już w 2012 roku Lotos chce pozyskiwać z własnych złóż aż milion ton ropy. Będzie to głównie surowiec wydobywany ze złóż bałtyckich i norweskich. Za cztery lata rafineria w Gdańsku ma przerabiać aż 10 mln ton ropy rocznie.

- Wobec obecnej sytuacji w Gruzji możemy jedynie monitorować możliwości inwestycyjne na terenie Morza Kaspijskiego - powiedział Olechnowicz.

W planach Lotosu jest też zacieśnienie współpracy z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem. Jak tłumaczył prezes Olechnowicz, w najbliższych latach zabraknie prądu. Lotos już się obawia, że deficyt energii elektrycznej może pokrzyżować plany rozbudowy gdańskiej rafinerii.

Dlatego Lotos razem z PGNiG chce wejść w nowe projekty energetyczne. Paweł Olechnowicz nie chciał jednak ujawnić szczegółów. Nie potwierdził też, że chodzi o budowę nowej elektrowni na Pomorzu. Zainteresowanie wejściem w sektor energetyczny potwierdził jednak Mirosław Dobrut, wiceprezes PGNiG.

- Nasza firma od dawna jest zainteresowana elektrycznością - stwierdził Dobrut. --Wykorzystywanie do tego gazu mogłoby być bardzo opłacalne.

Jak zapewniają prezesi obydwu spółek, bliższe szczegóły wspólnego projektu energetycznego będą znane już na początku października.

Teraz Lotos wraz z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem ma zamiar wystąpić w kolejnej rundzie koncesyjnej organizowanej przez norweskie Ministerstwo ds. Ropy Naftowej i Energii. Dzięki temu planuje zakupić prawa do wydobycia ropy i gazu na obszarze Morza Barentsa i Morza Norweskiego. Więcej o planach obydwu spółek będzie jednak wiadomo dopiero za kilka tygodni.

Dodatkowo PGNiG objęło nieodpłatnie 15 proc. udziałów w Konsorcjum Skanled, budującym gazociąg z Karsto w Norwegii do Szwecji i Danii. W kolejnym etapie ma on być przedłużony do Polski. Gazociągiem przesyłany będzie gaz wydobywany na Morzu Północnym. PGNiG ma zarezerwowany przesył wynoszący nawet 3 mld metrów sześc. rocznie.