Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UE da 156 milionów złotych na Tristar dla Trójmiasta

Agata Grzegorczyk
Przemek Świderski
Gdańsk, Sopot i Gdynia otrzymają 156 milionów złotych na realizację programu Tristar, który ma zrewolucjonizować poruszanie się po aglomeracji poprzez generowanie inteligentnej zielonej fali świateł sygnalizacji. Pieniądze pochodzić będą ze środków Unii Europejskiej.

Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, koordynującej projekt, oraz Anna Siejda, dyrektor Centrum Unijnych Projektów Transportowych, podpisali właśnie umowę na dofinansowanie inwestycji.

- Przetarg na jej wykonanie ogłosimy niebawem, bo w pierwszej połowie czerwca br. - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Za kolejne dwa miesiące planujemy przetarg zakończyć wyłonieniem wykonawcy inwestycji.

Zakończenie inwestycji planowane jest na czerwiec 2014 roku, jednak mówi się o tym, by przynajmniej część systemu mogła służyć mieszkańcom już w czasie Euro 2012. Chodzi tu o gdańską część.
- Jeśli przetarg zostanie rozstrzygnięty zgodnie z planem, to będzie możliwe - dodaje Marek Stępa.

Tristar to zintegrowany system zarządzania ruchem opracowany przez naukowców z Politechniki Gdańskiej. Generowana przez niego zielona fala obejmie swoim zasięgiem 141 skrzyżowań Gdańska, Gdyni i Sopotu. Światła będą sterowane tak, by kierowcy jak najszybciej opuszczali krzyżówki, co jest szczególnie istotne w godzinach szczytu, kiedy auta zamiast stać w korkach, będą mogły poruszać się ze stałą prędkością, co ma znacznie skrócić czas przejazdu głównymi arteriami aglomeracji. Sercem Tristara będzie Centrum Zarządzania i Sterowania Ruchem zlokalizowane w Gdańsku i Gdyni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki