Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztutowo: Cenne odkrycie w Muzeum Stutthof

Tomasz Chudzyński
Ciekawy dokument znaleźli pracownicy wykonujący remont dachu komendantury w Muzeum Stutthof. To podziękowanie, datowane na rok 1933, adresowane do Polaka, pana Klepinowskiego, mieszkańca Nowego Portu, za wsparcie finansowe napraw kościoła w Częstochowie. Dokument znajdował się pod podbiciem stropu.

- Więźniowie, którzy byli wykorzystywani przez niemiecką załogę do budowy obiektów obozowych, często ukrywali prywatne dokumenty, robili zapiski - mówi Danuta Drywa z archiwum Muzeum Stutthof w Sztutowie. - Ci ludzie żyli w ciągłym zagrożeniu, być może zostawiali dokumenty po to, by zaznaczyć swoją obecność w tym miejscu, jakiś ślad dla bliskich, którzy nie wiedzieli nic o ich losie. W ubiegłym roku również znaleźliśmy pamiątki pozostawione przez więźniów - rodzinne fotografie, dowody osobiste, m.in. księdza Ostrowskiego, który był więziony w Stutthofie, został przewieziony do Sachsenhausen, a potem Dachau, gdzie go zamordowano. Znaleziska te są pomocne w pracach badawczych. Archiwiści z Muzeum Stutthof wciąż nie mają pełnej listy więźniów obozu koncentracyjnego. Przed wycofaniem z terenu obozu Niemcy starali się zniszczyć archiwum.

- Mamy karty więźniów o nazwisku Klepinowski - dodaje Danuta Drywa. - Postaramy się ustalić, czy ostatnio znaleziony dokument należał do jednego z nich, czy do zupełnie innej osoby, której do tej pory danych nie mieliśmy. Takie znaleziska pozwalają uzupełnić listę więźniów, wyjaśnić losy ludzi, których od czasu zakończenia wojny uznawano za zaginionych. Cenne są zwłaszcza fotografie osób więzionych w pierwszych latach funkcjonowania obozu. Jego władze zaczęły fotografować więźniów dopiero w 1944 r.

Co ciekawe, w czasie prac znaleziono także dokumenty z początku lat... pięćdziesiątych XX wieku. To książeczki kandydatów do odznaczenia "Sprawny do Pracy i Obrony", które zostawili po sobie robotnicy przebudowujący budynek komendantury już po wojnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki