Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hel: Foczki szykują się do życia na wolności

K. Miśdzioł, R. Kościelniak
K. Miśdzioł
Aż ośmiu nowych, małych mieszkańców pojawiło się w basenach helskiego fokarium. Będzie można je oglądać jeszcze tylko przez kilka dni.

Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu w tym roku doczekała się czterech maleństw. Wszystkie dostały imiona na literę K - Klif, Koga, Kil i Knop. Od czasu narodzin zimą przebywały w izolatkach i małym basenie, niedostępnym dla odwiedzających turystów. Dojrzały jednak na tyle, że właśnie wpuszczono je do głównego basenu, gdzie żyją dorosłe ssaki.

"Maleństwa na K" nie są jedynymi nowymi mieszkańcami fokarium. Przyjechały tu bowiem także foczęta, które przyszły na świat w... warszawskim zoo. - Pierwszy raz się zdarzyło, że aż ze stolicy w specjalnym transporcie dotarły do nas nowe szczenięta - przyznaje profesor Krzysztof Skóra, szef helskiej stacji i twórca fokarium.

W specjalnych skrzyniach przyjechały trzy warszawskie maleństwa. Nigdy jeszcze nie widziały morza, swojego naturalnego środowiska. Jednak to się wkrótce zmieni.

Gdynia nagradza za łamanie barier

- Małe foki, żyjąc teraz razem z dorosłymi osobnikami, uczą się samodzielności - powiedział "Dziennikowi Bałtyckiemu" profesor Skóra. - Wszystko po to aby mogły sobie poradzić, gdy zostaną wypuszczone na wolność.

Przypomnijmy, że fokarium to nie przede wszystkim atrakcja turystyczna, ale miejsce, gdzie realizowany jest program odbudowy populacji foki szarej na południowym Bałtyku. Dlatego przychodzące tu na świat szczenięta są uwalniane.

Teraz razem z czwórką, która przyszła na świat w Helu, wypuszczone zostaną trzy foki z Warszawy oraz jedna, która jest tzw. znajdusiem - maleństwem uratowanym wcześniej na plaży.
Każda z ośmiu fok zostanie wyposażona w transmiter, dzięki któremu będziemy mogli śledzić trasę ich wędrówki.

Wszystkie osiem fok na wolność zostanie wypuszczonych już w najbliższy poniedziałek. Tradycyjnie odbędzie się to na terenie Słowińskiego Parku Narodowego.

W Helu maleństwa można zobaczyć do końca weekendu. Nie spodziewajmy się jednak, że na pewno wyjdą one na brzeg podczas karmienia w basenach - nie są przecież tresowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki