- Widać, że chłopaki pracują w pocie czoła. Są bardzo zaangażowani, ale muszą być świadomi tego, że po pierwszych treningach przyjdzie zmęczenie i na pewno będzie im trudniej. To jest dla nich dobre przetarcie, żeby poczuli na własnej skórze jak trenuje się z seniorami i że nie jest to takie proste, jakby mogło się wydawać, kiedy patrzy się z trybun albo w telewizji - mówi w rozmowie z oficjalną stroną klubową Lechii Gdańsk, trener Jerzy Brzęczek.
Opiekunowi gdańskich piłkarzy zależy na tym, by drużyny w przyszłym sezonie znacząco poprawiły się w ofensywie. W ataku udział brać mają wszyscy piłkarze, a nie tylko pomocnicy i napastnicy.
- Cały czas staramy się kształtować nasz własny plan na grę, by w ataku brali udział nie tylko napastnicy i pomocnicy, ale także obrońcy. Zamierzamy płynnie przechodzić z piłką od linii defensywnej, przez pomoc, aż do linii napadu i dzięki temu stworzyć strefy na boisku, w które będą wchodzili boczni obrońcy. Chcemy mieć przewagę liczebną na skrzydłach i później prostopadłymi podaniami lub dośrodkowaniami uruchamiać naszych napastników w polu karnym - dodał trener Brzęczek.
W najbliższy weekend Lechia weźmie udział w turnieju Lotto Lubelskie Cup. W pierwszym meczu gdańszczanie zagrają z Szachtarem Donieck. W niedzielę natomiast zmierzą się z kimś z pary AS Monaco - Hannover 96.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?