W niedzielne popołudnie (28 czerwca) pomocy medycznej pilnie potrzebowali trzej chłopcy w wieku 15 i 16 lat. Pierwsze zgłoszenie napłynęło z malborskiego szpitala, gdzie trafiło dwóch nastolatków. Później funkcjonariusze patrolujący ulice miasta natknęli się na trzeciego chłopaka.
- Chłopiec leżał na ulicy, nie było z nim kontaktu, policjanci wezwali więc pogotowie - wyjaśnia mł. asp. Katarzyna Marczyk, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Malborku. - Nastolatkowe najprawdopodobniej zatruli się dopalaczami. Sprawdzamy, z jakich źródeł pochodzą środki odurzające i w jaki sposób nastolatkowie weszli w ich posiadanie.
W szpitalu wyjaśniono nam, że cała trójka została umieszczona na oddziale dziecięcym.
- Trzej nastolatkowie zażyli prawdopodobnie dopalacze, a jeden z nich jeszcze dodatkowo wcześniej spożywał alkohol. Byli hospitalizowani na oddziale dziecięcym. Nie wymagali transportu do szpitali specjalistycznych, nasz oddział z tym sobie poradził - mówi Artur Piotrowicz, prezes Powiatowego Centrum Zdrowia sp. z o.o. w Malborku.
Stan nastolatków poprawił się. Jak usłyszeliśmy, dwóch z nich zostało już wypisanych do domu. Trzeci czeka na konsultację psychologiczną.
Policja - oprócz tego, że bada źródła pochodzenia substancji - przekaże sprawę do sądu rodzinnego i nieletnich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?