Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rysim pazurem. Pluję... więc jestem

Ryszarda Wojciechowska
Plucie to dziś najfajniejsza zabawa. Zwłaszcza że można pluć za darmo i anonimowo. Dlatego czas, żeby opluwacze mieli już swoje hasło. Proponuję: Pluję, więc jestem. Co wy na to?

Każdy dziennikarz lubi wpisy pod swoim felietonem. Nawet te, w których czytelnik się nie zgadza z jego poglądami. Wtedy można się czegoś nowego, interesującego dowiedzieć. Ale co, jeśli zamiast polemiki pojawia się tylko lżenie? Niestety, ostatnio mamy przerost lżenia nad treścią.

Nie zawracałabym sobie tym głowy, gdyby nie czytelnicy, którzy dzwonią czasami i mówią, że chętnie by podyskutowali pod jakimś wywiadem albo tekstem. Ale nie warto, bo ich głosy wpadną w kloakę różnych obelg. Tłumaczę wtedy, że z tym się niewiele da zrobić, że trzeba z tym żyć. Wreszcie mówię, że kiedyś każda spluwaczka się przeleje...

Ale potem odkładam słuchawkę i mam wątpliwości. Czytam kolejne wpisy pod różnymi tekstami i widzę w nich świeży jad. W moim felietonowym życiu, na przykład, pojawił się niejaki Rumcajs. Niestety, nie jest to tylko "mój" rozbójnik. Lubi on bowiem inne redakcyjne koleżanki. I po zbójecku się z nami rozprawia.

Pod moim ostatnim felietonem, o zmianach w rządzie premier Ewy Kopacz, napisał: "Ryśka, ty klakierze w spódnicy »perfekcji« jak i prawdomówności..." Chętnie bym z nim podyskutowała. Ale jak? Pisząc na Jiczyn, skąd Rumcajs pochodzi? A może pytając, czyim klakierem jest on sam? Bo przecież nie Hanki i Cypiska.

W moim felietonowym życiu pojawił się też "Wielbiciel". Ten to dopiero potrafi elegancko wyrażać opinie. Pod felietonem "Wilki to czy wilkołaki" napisał o mnie: "chyba i mózgownica rozczochrana, aż wstyd, jak będzie lepiej, daj sygnał". Ciekawe tylko, komu ma się polepszyć?

Plujący lubią się schować za nickiem. Jest, na przykład, niejaki "cep". Kto zgadnie, co właściciel tego nicka miał na myśli, wybierając go. Że jest głupi jak cep? Czy, że wali cepem po oczach? Może cep się znowu odezwie i sam to wyjaśni?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rysim pazurem. Pluję... więc jestem - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki