Podczas kontroli łodzi na Zatoce Puckiej pogranicznicy z SG Władysławowo stwierdzili, że załoga zajmowała się sportowym poławianiem ryb, chociaż żadna z osób nie posiadała na to zezwolenia.
Za sterem znajdował się 42-letni mężczyzna, jak się okazało – bez patentu i pod wpływem alkoholu.
- „Wydmuchał” 0,26 promila alkoholu - informują pogranicznicy z MOSG Gdańsk. - Dodatkowo na łodzi brakowało dla jednej osoby środków ratunkowych.
Łódź musiała zawrócić do portu w Pucku.
O sprawie czytaj też na: puck.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?