Stracą czas, paliwo i nerwy, tak jak to miało miejsce w roku ubiegłym. Wszystko dlatego, że wciąż oddala się termin wprowadzenia elektronicznego systemu poboru opłat za przejazd autostradą. Nie rozumiem tej opieszałości urzędników Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. To absolutny skandal. Dobrze, że chociaż zarządca A1 poważnie myśli o podróżujących i wprowadza udogodnienia, które zwiększą przepustowość aut na bramkach. Mam na myśli dobudowanie kolejnych bramek w Rusocinie i Nowej Wsi oraz wydawanie biletów na wjeździe bez konieczności używania przycisku. Jak się chce, to można. Może więc zatrudnić takich urzędników, którym się chce wprowadzić w życie pomysł na rozładowanie letnich korków i w ten sposób poprawiać komfort podróżowania Polaków.
Nowy system poboru opłat na autostradzie A1 ruszy dopiero w 2018 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?