Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa nożownika z Tczewa jeszcze nie trafiła na wokandę

Andrzej Radomski
fot. arch. DB
Sprawa nożownika z Tczewa wciąż jeszcze nie trafiła na wokandę. Okazuje się, że tamtejsza prokuratura kompletuje materiał dowodowy.

Jakub S., 22-letni mieszkaniec gminy Lichnowy w powiecie malborskim, został zatrzymany przez tczewską policję w lutym i osadzony na wniosek prokuratorów na trzy miesiące w areszcie. Postawiono mu zarzuty trzech napaści i jednej próby usiłowania zabójstwa.

Do pierwszej doszło 3 listopada 2014 r. Sprawca zaatakował wówczas i siedmiokrotnie dźgnął nożem nastolatkę, idącą wieczorem do koleżanki. Atak ten wstrząsnął mieszkańcami Tczewa, stał się nawet jednym z elementów trwającej wówczas kampanii przed wyborami samorządowymi. Kolejna napaść miała miejsce trzy miesiące później, 7 lutego, w tej samej okolicy - niedaleko bulwaru Nadwiślańskiego. Wówczas ofiarą padł 70-letni mężczyzna, który został ugodzony w brzuch. Obie ofiary na szczęście uszły z życiem z napaści.

Policja zatrzymała Jakuba S. 9 lutego w związku z atakiem na 70-latka. Wcześniej, tuż przed napaścią, miał też próbować dokonać rabunku w jednym z tczewskich sklepów monopolowych.

- Gdy został spłoszony przez osoby przebywające na zapleczu, zaczął uciekać. W trakcie ucieczki zobaczył 70-latka. Gdy ten odmówił oddania posiadanych rzeczy, został ugodzony nożem - mówił w lutym st. asp. Dawid Krajewski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.

Nożownik z Tczewa zatrzymany? Policja ujęła 22-latka z powiatu malborskiego

Jakubowi S. szybko postawiono również zarzuty dokonania listopadowej napaści na nastolatkę, a także rozboju z użyciem noża w sklepie monopolowym, do którego doszło 21 listopada 2014 r. w Tczewie.

Zatrzymany w pierwszej chwili przyznał się tylko do nieudanego rabunku z 7 lutego, napaść na 70-latka opisując jako nieszczęśliwy wypadek w trakcie sprzeczki. Ostatecznie jednak przyznał się do trzech napaści i jednej próby usiłowania zabójstwa.
Mimo to, jak się dowiedzieliśmy, prokuratura wystąpiła o przedłużenie mu aresztu do 3 sierpnia. Dlaczego Jakub S. po trzech miesiącach postępowania nie stanął przed sądem?

- Wciąż jeszcze czekamy na część zleconych opinii, w tym na wyniki badań śladów DNA zebranych na miejscu zbrodni - poinformowała media Ewa Ziębka, prokurator rejonowa w Tczewie. - Postępowanie jest jednak w toku.

Cały artykuł na ten temat przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 5.06.2015 r. albo kupując e-wydanie gazety


CZYTAJ TEŻ
Nożownik z Tczewa zatrzymany? Policja ujęła 22-latka z powiatu malborskiego

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sprawa nożownika z Tczewa jeszcze nie trafiła na wokandę - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki