Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Renault R 16 - pierwsze europejskie auto z nadwoziem typu hatchback [ZDJĘCIA]

Marek Ponikowski
Renault R 16 - pierwsze europejskie auto z nadwoziem typu hatchback
Renault R 16 - pierwsze europejskie auto z nadwoziem typu hatchback renault
Słynny kierowca wyścigowy Stirling Moss oceniał: "Nie mam wątpliwości, że Renault R 16 to najinteligentniej skonstruowane auto, jakie kiedykolwiek miałem okazję testować".

Marzec 1965 roku. Dziennikarze, którzy tłumnie zjechali się do Genewy, by opisywać premiery salonu samochodowego, mają kłopot: jak określić nowe auto królujące na stoisku firmy Renault? Model oznaczony symbolem "R 16" to przecież nie tradycyjny sedan, bo tylna część nadwozia opada ukosem ku zderzakowi. Ale i nie kombi, choć dostęp do przestronnego bagażnika zapewnia duża pokrywa podnosząca się wraz z tylną szybą. Sprawozdawca English Motoring Illustrated donosił swoim czytelnikom: "Renault R 16 może uchodzić za duże auto rodzinne, choć nie jest czterodrzwiową limuzyną. Nie można go też uznać za bagażówkę. Najważniejsze, że jest po prostu inny".

Inność polega między innymi na tym, że pod mocno przeszklonym nadwoziem o niebanalnym kształcie kryje się wnętrze tak przestronne jak w wielkich autach luksusowych. W dodatku oparcia miękkich i wygodnych foteli przednich można opuścić aż do poziomu, tworząc miejsca do spania, zaś tylna kanapa daje się nie tylko przesuwać czy złożyć, powiększając i tak duży bagażnik, ale nawet wyjąć z samochodu. A wówczas staje się on praktyczną i pojemną furgonetką. Sporo lat minie, zanim ten rodzaj nadwozia zyska zrozumiałą dziś na całym świecie nazwę "hatchback".

***

Pod koniec lat 50. minionego stulecia gospodarka Francji, podobnie zresztą jak gospodarki innych krajów zachodniej Europy, kręciła się na coraz wyższych obrotach. Siła nabywcza społeczeństwa rosła. A wielki państwowy koncern motoryzacyjny Renault nie miał w swoim programie produkcyjnym samochodu, który mógłby konkurować na rodzimym rynku ze świetnym Peugeotem 404 czy awangardowym Citroenem DS 19! Limuzyna Frégate, którą wypuszczono na rynek w roku 1951, sprzedała się w ciągu dziesięciu lat w zawstydzającej liczbie 163 tysięcy.
- Trzeba zabrać się do tego inaczej. Samochód to nie tylko cztery fotele i bagażnik. Musi być pojemny - tłumaczył konstruktorom szef Renaulta Pierre Dreyfuss. Mieli stworzyć pojazd "dla rodzin ukształtowanych przez nowoczesne społeczeństwo konsumpcyjne".

***

Sugestia, by auto było przestronne, narzuciła kierunek prac projektowych. Płaską podłogę w kabinie i pojemny bagażnik można było uzyskać, wybierając nieczęsto jeszcze wówczas stosowany napęd przedni. Za nieoficjalną inspirację posłużył Citroen "Traction Avant". Najbardziej wysuniętą do przodu częścią zespołu napędowego stała się więc skrzynia biegów. Za nią znalazł się mechanizm różnicowy, a najbliżej przegrody czołowej ulokowano silnik, co niestety okazało się zmorą mechaników w stacjach obsługi. Pod maską znalazło się jeszcze miejsce na koło zapasowe. Tak jak w Citroenie elementem resorującym były zajmujące niewiele miejsca drążki skrętne, z przodu ułożone wzdłużnie, z tyłu poprzecznie, jeden za drugim. I właśnie za sprawą takiej konstrukcji tylnego zawieszenia rozstaw osi Renaulta R 16 po lewej stronie wynosił 276 centymetrów, a po prawej aż o 7 centymetrów mniej. Nie miało to jednak negatywnego wpływu na prowadzenie. Świetny angielski kierowca wyścigowy Stirling Moss oceniał: "Nie mam wątpliwości, że Renault R 16 to najinteligentniej skonstruowane auto, jakie kiedykolwiek miałem okazję testować. Myślę, że każdy brytyjski producent motoryzacyjny zrobiłby dobrze, kupując jeden egzemplarz, by zobaczyć, jak może wyglądać dobrze zrobiony samochód".

***

Początkowo R 16 był oferowany z jednym tylko silnikiem o pojemności 1,4 litra i mocy 54 KM, która przed pół wiekiem wcale nie była uważana za niewystarczającą., W konkursie "Car of the Year" w roku 1966 międzynarodowe dziennikarskie jury uznało rodzinnego Renaulta za najlepsze auto Europy. W roku 1969 wprowadzono do produkcji wersję TA z automatyczną skrzynią biegów, a w 1973 roku Renault dodał do oferty usportowioną "szesnastkę" TX o mocy 93 KM z pięciobiegową skrzynią oraz takimi luksusami, jak elektrycznie sterowane szyby w przednich drzwiach, centralny zamek i bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa. Na zamówienie - klimatyzacja. Nikt wcześniej w Europie nie oferował tak bogato wyposażonych aut rodzinnych! Produkcja R 16 w fabryce w Sandouville w Normandii trwała do roku 1980. Licznik zatrzymał się na1 851 502 egzemplarzach.

***

We wczesnych latach 60. równolegle z Renault nad nowym modelem pracowała firma Citroen. Jednym z aut projektowanej gamy określanej jako Projekt F był rodzinny samochód z dwubryłowym nadwoziem o pięciu drzwiach. Jego nadwozie było dziełem Flavio Bertoniego, autora stylizacji modeli Traction Avant, 2 CV i DS 19. Prace nad Projektem F były już na ukończeniu, gdy Renault zaprezentował swój model R 16. Konstruktorzy Citroena przeżyli szok, odkrywając uderzające podobieństwa obu samochodów. Co więcej: opatentowane w tym samym czasie przez koncern Renault metody spawania dachów i ram drzwi zastosowane w R 16 były zbieżne z opracowaniami Citroena! Mówiło się po cichu o szpiegostwie przemysłowym, dowodów jednak nie znaleziono. Kierownictwo firmy Citroen podjęło decyzję o wstrzymaniu Projektu F. Jedynym efektem kilkuletnich prac stał się - skądinąd bardzo udany - małolitrażowy model GS. Citroena, który popadł w kłopoty finansowe, przejął wkrótce koncern Peugeot.

***

I jeszcze wątek polski: w wielu publikacjach znaleźć można sugestie, że to nie Renault R 16, a polski prototyp "Beta" z Biura Konstrukcyjnego Przemysłu Motoryzacyjnego w Warszawie oraz wywodząca się od niego Syrena 110 były pierwszymi w historii samochodami z nadwoziem typu hatchback. Nie ulega wątpliwości, że pomysły nadwoziowe utalentowanego projektanta Andrzeja Zgliczyńskiego rzeczywiście szły w tym samym kierunku, co koncepcje stylistów Renault, Philippe'a Charbonnaux i Gastona Jucheta, ale w takim razie o plagiat należałoby posądzać także Flavia Bertoniego! Przeciw hipotezie, że Francuzi podejrzeli gdzieś polskie rozwiązania przemawia także kalendarz. Pierwsze oficjalne zdjęcia Renaulta R 16 ujawniono w sierpniu 1964 roku, co oznacza, że projekt nadwozia musiał być gotowy co najmniej rok wcześniej. W tym czasie "Betę" dopiero budowano. Oczywiście możliwe jest, że na ten sam pomysł wpadło niezależnie od siebie kilka osób nad Sekwaną i nad Wisłą.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki