Był w ferworze przygotowań do dużej fotograficznej wystawy. Wernisaż miał odbyć się w piątek. Wielu na zawsze zostanie w pamięci jego pracownia Retrokamera przy Grunwal- dzkiej we Wrzeszczu. Słynne były na całym świecie jego maleńkie aparaty fotograficzne, umieszczał je w wiecznych piórach, spinkach, książkach. Każdy z nich był unikalnym dziełem sztuki. Mówił: "Budowanie ich jest moją pasją z młodości, gdy po raz pierwszy nacisnąłem spust migawki aparatu. Moje dzieła, zazwyczaj, oprócz zasadniczej i oczywistej funkcji aparatu fotograficznego, mają walory przedmiotów codziennego użytku. Staram się również, by miały "coś" z pięknej epoki początków fotografii".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?