Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W piątek zapadnie wyrok w sprawie zabójstwa "Zachara" [ZDJĘCIA]

wie
Apelacja w sprawie zabójstwa "Zachara"
Apelacja w sprawie zabójstwa "Zachara" Karolina Misztal
Sąd Apelacyjny w Gdańsku rozpatruje apelację od wyroku 25 lat więzienia orzeczonym w czerwcu 2014 r. wobec Sylwestra S. Sprawa dotyczy śmierci Daniela Z., pseudonim Zachar, który zginął od ciosów nożem w lipcu 2009 roku, nieopodal pętli autobusowej w Oliwie.

Wyrok w pierwszej instancji zapadł rok temu. Sylwester S. został wówczas skazany na 25 lat więzienia i kilkadziesiąt tysięcy złotych zadośćuczynienia dla rodziny zmarłego.

Proces w sprawie zabójstwa "Zachara". Sylwester S. został uznany za winnego [ZDJĘCIA]

- W pierwszej instancji pojawiły się błędy w ustaleniach faktycznych. Nie wiadomo kto zadawał jakie ciosy, które były śmiertelne, a które nie - wymieniał przed poniedziałkową rozprawą obrońca Sylwestra S., Paweł Zieliński. Wspólnie z mec. Tomaszem Kantym wskazywali oni na wątpliwości dotyczące wniosków, jakie z materiału dowodowego wyciągnął Sąd Okręgowy w Gdańsku - w szczególności na stwierdzenie, że S. działał z "zamiarem bezpośrednim" pozbawienia życia, tego czy rzeczywiście skazany używał noża, który był narzędziem zabójstwa, czy nie było także innych osób używających noży oraz jak przebiegła bójka, która zakończyła się tragedią.

Wątpliwości co do słuszności wyroku nie miał prok. Wojciech Wróbel z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, który wskazywał m.in., że na nożu, który odnaleziono, oprócz śladów krwi "Zachara" znajdował się materiał DNA, który co prawda uniemożliwiał jednoznaczną identyfikację osoby, ale siedem z dziewięciu odkrytych cech tego materiału genetycznego pokrywało się z cechami DNA Sylwestra S., a na nagraniu z monitoringu ulicznego tuż przed śmiercią Daniela Z., Sylwester S. miał biegnąc przerzucić nóż z ręki do ręki, co wskazuje, że biegle posługiwał się bronią.

Głos zabrał także sam oskarżony, który w emocjonalnej mowie przekonywał, że nie tylko nie byłby w stanie zadać wszystkich ciosów ostrym narzędziem, ale też tłumaczył swój udział w bójce tym, że interweniował jako ochroniarz w pobliskim lokalu, w którym pracował.

Prawomocny wyrok w sprawie zapaść ma w najbliższy piątek - 29 maja.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki