Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drutex Bytovia Bytów z nieba do piekła!

Łukasz Boyke
Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Porażką Druteksu-Bytovii zakończyła się konfrontacja z wiceliderem pierwszoligowego zestawienia - Termalicą Bruk-Bet Nieciecza.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza pokonała w Bytowie zespół Tomasza Kafarskiego, pomimo że w przerwie meczu przyjezdni schodzili do szatni z dwubramkową stratą.

Już w pierwszych minutach tego spotkania beniaminek z Bytowa pokazał, że nie zamierza oddać punktów tak bardzo potrzebnych do awansu zespołowi z czołówki tabeli. Czarno-biało-czerwoni dłużej utrzymywali się przy piłce i częściej atakowali. Nadzieja na zdobycie pierwszej bramki pojawiła się dopiero w 31 minucie spotkania, kiedy sędzia wskazał na 11 metr po faulu na Januszu Surdykowskim w polu karnym drużyny gości. Sam poszkodowany wykorzystał okazję i pewnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Kilka minut później było już 2:0. Gola ponownie zdobył Surdykowski po tym, jak otrzymał piłkę od Roberta Mandrysza. Pikanterii spotkaniu dodawał fakt, że pomocnik beniaminka I ligi to jednocześnie syn szkoleniowca Termaliki Piotra Mandrysza.

Po przerwie trener zespołu gości wprowadził na boisko Tomasza Foszmańczyka. Roszada okazała się strzałem w dziesiątkę, ponieważ gra w szeregach pretendenta do awansu wyraźnie się ożywiła. Zanim jednak Foszmańczyk pokazał swojemu trenerowi, że warto było mu zaufać, Marko Bajić po zamieszaniu w polu karnym wbił piłkę do własnej bramki. Chwilę później swoje umiejętności strzeleckie potwierdził Foszmańczyk. W ciągu niespełna dwóch minut gospodarze stracili prowadzenie, na które pracowali przez niemal godzinę gry. Wynik na 2:3 niemal kwadrans przed końcem meczu ustalił Emil Drozdowicz.

Drutex Bytovia - Termalica [NA ŻYWO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki