Po zaskakującym początku półfinałowej walki Energi Czarnych z PGE Turowem na razie zostają wspomnienia. Faworyzowana drużyna ze Zgorzelca może w czwartek zapewnić sobie udział w finale Tauron Basket Ligi. Prowadzi bowiem 2:1 w wyścigu po trzy wygrane. Słupscy koszykarze liczą, że zdołają sprawić kolejną niespodziankę, a pomóc im w tym mają kibice. Początek emocjonującego meczu numer 4 dzisiaj o godz. 17.45 (transmisja w Polsacie Sport News).
We wtorkowy wieczór w hali Gryfia było bardzo gorąco. Podopieczni trenera Donaldasa Kairysa grali momentami porywająco. Zawalili jednak kompletnie drugą kwartę. Przegrali ją aż 4:22 (sic!), a takiej różnicy w konfrontacji z obrońcami mistrzowskiego tytułu nie sposób odrobić. W efekcie Energa Czarni przegrali cały mecz różnicą 20 "oczek" - 54:74 (18:18, 4:22, 11:19, 21:15).
Wszyscy byli jednak pod wrażeniem dopingu. Klub ze Słupska zapraszał i nadal zaprasza wszystkich fanów sportu z Pomorza. Być może tym razem uda się znaleźć sposób na Turów.
A jeśli nie, to przecież wciąż pozostanie szansa na zakończenie dobrego sezonu z medalem. Tak jak w rozgrywkach 2010/2011, z brązowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?