Świeżo po zakończeniu sezonu Orlen Ligi Impel Wrocław zakomunikował, że drużynę prowadzić będzie Nicola Negro, a na parkiecie pierwsze skrzypce grać będzie Katarzyna Skowrońska-Dolata. Teraz "Przegląd Sportowy" doniósł, że w Chemiku Police pojawią się rozgrywająca Joanna Wołosz oraz czeska przyjmująca Helena Havelkova, czyli dwie czołowe zawodniczki włoskiego Unendo Yamamay Busto Arsizio. Wołosz to w tej chwili pierwsza rozgrywająca reprezentacji Polski. Pochodząca z Elbląga była siatkarka Gedanii zastąpi w Policach Maję Ognjenović.
A co dzieje się w drużynie świeżo upieczonych wicemistrzyń Polski? PGE Atom Trefl Sopot oficjalnie ograniczył się na razie do ogłoszenia przedłużenia umowy z atakującą Katarzyną Zaroślińską. Już wcześniej wiadomo było, że dwie utalentowane juniorki nadal będą w kurorcie. A mowa o przyjmującej Magdalenia Damaske i libero Klaudii Kulig.
W serwisach internetowych zaczęły się więc pojawiać wiadomości o tym, że Charlotte Leys zamieniła Sopot na Galatasaray Stambuł. Podobno także Chemik "poluje" na Izabelę Bełcik oraz Klaudię Kaczorowską.
- Konstrukcja zespołu jest zaawansowana - powiedział nam Roman Szczepan Kniter, prezes PGE Atomu Trefla, którego poprosiliśmy o ustosunkowanie się do tych wiadomości. - Trzon drużyny jest zbudowany, ale nie wszystko jeszcze ujawniamy. W tej chwili toczy się gra. Gra menedżerów siatkarskich, innych klubów, a nawet samych zawodniczek. To też pewnego rodzaju sport. Określiłbym go "negocjacyjnym". Pełno jest więc nieprawdziwych informacji. W najbliższym czasie będziemy informować o kolejnych siatkarkach, które z nami zostają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?