Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Migrena to nie jest zwykły ból głowy. Nie uwierzysz, dopóki nie poczujesz

Agata Markowicz
Atak bólu migrenowego przychodzi znienacka. Tylko nieliczni chorzy doświadczają tzw. aury zwiastującej jego nadejście - mroczków, chwilowej utraty wzroku czy zaburzeń mowy. Ból jest silny, pulsujący - przypomina uderzenia młotkiem, osadzony najczęściej w jednej połowie głowy, za okiem, w czole albo skroni. Trwa od kilku do nawet kilkudziesięciu godzin i powraca mniej lub bardziej regularnie. Nasila się gwałtownie podczas wykonywania prac fizycznych. Mogą mu towarzyszyć nudności, wymioty, zawroty głowy, światłowstręt lub nadwrażliwość na dźwięki.

Mało kto zrozumie
"Mam 25 lat. Na bóle migrenowe cierpię, odkąd pamiętam. Całe dnie spędzone w łóżku, bez jedzenia i picia, ciągłe nudności, wymioty... Najgorsze, że nikt tego nie rozumie... Podobno jestem zdrowa".

"Miewam 2-, 3-dniowe ataki 1-2 razy w miesiącu. Atak jest krótszy, jeśli pojadę do szpitala na kroplówkę. Jeśli próbuję przetrwać atak na tabletkach lub czopkach - 3 dni wyjęte z życiorysu".

"Doskonale wiem, co czujesz. Sama zostałam wylana z roboty przez migrenę. Ludzie myśleli, że jestem na kacu".
Wpisy na forum internetowym poświęconym migrenie świadczą o tym, że migrenowca może zrozumieć tylko ten, kto sam doświadczył tej choroby. Dlatego większość osób, które dotyka problem, cierpi w ukryciu, z obawy, aby nie usłyszeć: "przesadzasz, to tylko zwykły ból głowy".

Ze statystyk wynika, że migrena dotyka już ok. 10-20 proc. ludności na świecie, przy czym trzy razy częściej atakuje kobiety niż mężczyzn. W Polsce nie ma danych dotyczących liczby chorych na migrenę. W USA problem ten dotyczy około 30 milionów osób.

Leczenie tylko doraźne
Przyczyny powstawania migreny nie są naukowcom dokładnie znane. Natomiast wiadomo, że do powstania migreny przyczynia się proces, w który zaangażowanych jest kilka mechanizmów neurologicznych, naczyniowych i genetycznych, i który rozpoczyna się dużo wcześniej przed wystąpieniem bólu u pacjenta.

Najlepsze efekty leczenia przynosi prawidłowe określenie czynnika odpowiedzialnego za atak (patrz ramka wyżej) i skuteczne jego unikanie.

Doraźnie konieczne staje się zażywanie leków - przeciwbólowych, przeciwwymiotnych oraz obkurczających naczynia, jednak z nawracającym uporczywym bólem głowy należy koniecznie zgłosić się do lekarza - najpierw pierwszego kontaktu, który da skierowanie do specjalisty. Samoleczenie dostępnymi środkami przeciwbólowymi może być skuteczne, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że leki przeciwbólowe przyjmowane w nadmiarze są szkodliwe zwłaszcza dla nerek, wątroby i przewodu pokarmowego.
Oswoić wroga
Migreny nie da się, niestety, wyleczyć raz na zawsze; trzeba się z nią "zaprzyjaźnić". Każdy, kto przez lata zmaga się z tą chorobą, wypracowuje swoje własne sposoby na złagodzenie "ciosów" przeciwnika.

Kiedy czujemy, że zbliża się atak choroby, lekarze zalecają położyć się na chwilę w ciemnym, przewietrzonym pomieszczeniu, wyłączyć radio, telewizor, zapewniając sobie absolutną ciszę, a także zastosować zimny okład. Niektórym pacjentom pomagają też ciepła kąpiel, masaż oraz drzemka.

Chorzy powinni zmniejszyć spożycie białka, skrobi i tłuszczów (tzw. dieta Haya). Można także spróbować akupunktury, akupresury, ziołolecznictwa, aromaterapii, homeopatii, psychoterapii, relaksacji, medytacji, hipnozy. Osoby cierpiące na migrenę zapobiegawczo powinny pić napary z kozłka lekarskiego czy krwawnika. Dodatkowo można zażywać regularnie magnez czy ryboflawinę (zawiera ją witamina B2).

Mózg się broni
Na koniec szczypta optymizmu pod adresem tych, których problem dotyczy. Z badań naukowców wynika, że migreny mogą korzystnie wpływać na nasze zdolności, bo mózg osoby dotkniętej tą przypadłością starzeje się dużo wolniej. To rewolucja, bo do tej pory lekarze byli przekonani, że migreny prowadzą z czasem do upośledzenia pewnych funkcji poznawczych mózgu. Badania przeprowadzono na grupie około 1,5 tysiąca osób, z których ponad 200 cierpiało na migreny. Ich wyniki opublikowane zostały na łamach czasopisma naukowego "Neurology".

Dlaczego tak się dzieje - nie wiadomo. To wciąż zagadka, podobnie jak przyczyny i dokładny mechanizm prowadzący do stanów migrenowych. Naukowcy mają dwie teorie. Pierwsza z nich mówi, że być może osoby chore prowadzą tryb życia, który sprzyja zachowaniu lepszych zdolności umysłowych. Druga teoria sugeruje, że mózg, narażony na ataki migrenowe, wykształca mechanizmy obronne, które pomagają mu też ograniczać skutki starzenia się.


*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!