- Po godzinie 9 otrzymaliśmy informację, że w budynku może znajdować się człowiek - relacjonuje mł. kpt. Zbigniew Rzepka, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie. - Ratownicy ubrani w aparaty chroniące drogi oddechowe przeszukali pomieszczenia, ale nikogo w nich nie znaleźli. Okazało się, że mężczyzna, który jako jedyny tam mieszkał, w porę zdołał się ewakuować. Uciekł do sąsiadki.
Poszkodowany ogrzewał się piecykiem węglowym. Urządzenie mogło być przyczyną pożaru.
Pogorzelcem zajął się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Obecnie nie może mieszkać w spalonym budynku. W dachu są dziury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?